Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Suchy Las. Książki dla powodzian

Bartosz Trzebiatowski
Część książek zebranych w naszej akcji trafiła do szkoły w dwukrotnie zalanym w ubiegłym roku Troszynie Polskim
Część książek zebranych w naszej akcji trafiła do szkoły w dwukrotnie zalanym w ubiegłym roku Troszynie Polskim Bartosz Trzebiatowski
Pół tysiąca książek zebranych w naszej grudniowej akcji pomocy bibliotece polskiej w Kownie trafiło też do Troszyna Polskiego. Ta, znajdująca się w Mazowieckiem wioska, została dwa razy zalana przez Wisłę podczas ubiegłorocznych powodzi.

Woluminy, które zawiozła sucholeska radna Urszula Ćwiertnia, to głównie klasyka, encyklopedie i lektury, czyli książki, których w Kownie mają pod dostatkiem.

Gmina Suchy Las pomaga mieszkańcom Troszyna od 28 maja ubiegłego roku. Wówczas do zalanej po dachy wioski pojechał pierwszy z 13 transportów darów.
- Mobilizacją pomocy dla powodzian zaraziliśmy parafian z Soboty, gdzie mieści się Sanktuarium Maryjne pw. Narodzenia Najświętszej Marii Panny oraz mieszkańców naszej gminy - mówi radna U. Ćwiertnia.
Pomogły też władze Suchego Lasu (urząd pokrywał koszty paliwa).

Trzynasty transport pojechał 5 lutego i wówczas do Troszyna zawieziono książki z akcji współorganizowanej przez "Głos", a wymyślonej przez Grażynę i Ryszarda Głowackich. Do woluminów dołączono zebrane podczas zbiórki w gminie Suchy Las zimową odzież i słodycze dla dzieci.

Organizatorem pomocy była Ochotnicza Straż Pożarna z Golęczewa i parafia w Sobocie. Książki trafiły do szkoły w Borkach, do której uczęszczają dzieci z Troszyna Polskiego oraz biblioteki publicznej (także mieszczącej się w szkole), z której korzystają mieszkańcy Troszyna. Dla powodzian jest to dar bezcenny.

- Każdy wolumin posiada własną duszę. I to zarówno duszę tego, kto daną książkę napisał, jak i dusze tych, co ją ofiarowali i tych, którym woda wszystko zabrała. Piękne i szlachetne jest to, że o nas pamiętacie - powiedziała ze łzami w oczach Irena Mofina, dyrektor szkoły w Borkach.
Dramat powodzian ciągle trwa. Z rozpaczą patrzą w przyszłość, zadając pytanie: jak dalej żyć? Przede wszystkim jednak chcą, żeby o nich nie zapominać.

Niebawem na Litwę natomiast pojedzie kolejny transport z książkami dla polskiej biblioteki w Kownie.
- "Kanał przerzutowy" mamy już opanowany, więc sukcesywnie będziemy dostarczać naszym rodakom zebrane w grudniu książki - mówi Grażyna Głowacka, mieszkanka Suchego Lasu i radna powiatu poznańskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski