Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Za mało odwagi, by walczyć o "żelazko"

Karolina Koziolek
Polma, właściciel działki, na której stało "żelazko" pokazuje skrajną indolencję, brak umiejętności podejmowania decyzji. Od co najmniej dwóch lat wiadomo, że Polma niechętnie weźmie na siebie proces inwestycyjny związany z odbudową zabytkowej kamienicy, bo na co dzień tym się nie zajmuje. Decyzja o dużej budowie na śródmiejskiej działce to projekt, którego budżet opiewa na 20 mln zł. Duże ryzyko i brak specjalizacji powoduje, że Holendrzy wciąż nie wiedzą, co zrobić z pustą wyrwą po zabytkowym "żelazku".

Stoją w rozkroku i wykonują nerwowe ruchy, które tylko utrzymują status quo. Nieśmiało sondują, jak magistrat zareaguje, gdyby na działce zamiast "żelazka" zafundowali poznaniakom tymczasowy parking, rozpytują na ile zdenerwuje to powiatowego inspektora nadzoru, który przecież od początku był wielkim orędownikiem szybkiej odbudowy kamienicy. Interesuje ich czy nie narażą się tym konserwator zabytków.

CZYTAJ KOMENTOWANY TEKST: Poznań: Polma chce sprzedać działkę po kamienicy "żelazko"

Wygląda to niepoważnie. Jak widać poznański zarząd spółki jest za słaby, by wywalczyć u swoich mocodawców w Holandii jakąkolwiek decyzję dotyczącą nieruchomości przy Starym Browarze. Albo nie mają siły przebicia, albo wielkiego zainteresowania tematem. Nie wiadomo.

Najrozsądniejszym ruchem Polmy byłaby sprzedaż nieruchomości. Z pożytkiem dla siebie i dla Starego Miasta. Fakt, że Polma nie ma odwagi, by podjąć decyzję o odbudowie, nie znaczy, że nie znajdzie się pięciu innych odważniejszych deweloperów specjalizujących się w inwestowaniu w historycznej tkance miejskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski