Sawicka nie grała już przed świętami w wygranym 3:0 wyjazdowym spotkaniu z Pałacem Bydgoszcz. Na libero zastąpiła ją Mira Topić. O ile w meczu ze słabiutkimi bydgoszczankami nie było to wielka strata, o tyle brak tej siatkarki we wtorek może okazać się bolesny dla wrocławianek. Sawicka bez wątpienia należy bowiem w tym sezonie do najrówniej grających siatkarek Impela.
Szczęście w nieszczęściu, że złamanie palca wskazującego prawej ręki nie okazało się poważnie i wystarczyło jedynie kilkanaście dni unieruchomienia. Ostateczną decyzje co do gry Sawickiej podejmie sztab szkoleniowy nawet w dniu meczu (Orbita, godz. 18).
W niedzielę wieczorem we Wrocławiu pojawiła się amerykańska rozgrywająca Jenna Hagglund, którą klub awaryjnie zakontraktował przed świętami, gdy okazało się, że problemy ze zdrowiem ma Magda Gryka. W poniedziałek w południe Hagglund ma trenować z zespołem w Orbicie. Teoretycznie będzie gotowa do gry we wtorek, ale trudno przypuszczać, by Tore Aleksandersen na nią postawił, skoro będzie dopiero po dwóch treningach z koleżankami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?