W lipcu zaczął w Poznaniu działać system PEKA. Początki były dość fatalne. Co rusz dochodziło do licznych awarii.
Były problemy z wyrobieniem karty, z jej doładowaniem, przed punktami Zarządu Transportu Miejskiego tworzyły się ogromne kolejki. Szefowie ZTM, tłumacząc się z zawodności systemu, wskazywali na Białystok, gdzie działa podobny system. Tam jednak o wiele mniej osób korzystało z internetowego składania wniosków, czy też doładowań i nie dochodziło do awarii.
W nowym roku w Poznaniu będą wprowadzone nowe bilety - czyli jednorazowa karta elektroniczna. Zamiast wkładać do kasownika, będzie się ją "odbijało" przy czytniku PEKA. Oczywiście podobne rozwiązanie działa już w stolicy Podlasia. Podobnie jak możliwość sprawdzenia w internecie, gdzie natrasie znajduje się dany autobus. To również ma zostać wprowadzone u nas.
- Bardzo miło wiedzieć, że Poznań tak mocno się na nas wzoruje - mówi Bogusław Prokop, szef ZTM w Białymstoku. Dodaje, że już od 20 lat odpowiedzialni za tamtejszą komunikację miejską starają się wprowadzać różne nowinki techniczne lub elektroniczne, tak by usprawnić poruszanie się po mieście. - Oczywiście jeśli jest coś co można ściągnąć z innych miast to też to ściągamy - dodaje.
Natomiast Agnieszka Smogulecka wyjaśnia, iż poznański ZTM korzysta również z doświadczeń innych organizatorów transportu, wykorzystując te elementy, które cieszą się uznaniem pasażerów z innych miast.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?