Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Cocker w Poznaniu śpiewał, ale i malował bombkę

Marek Zaradniak
Publiczności zawsze podobały się jego interpretacje przebojów innych artystów. Po raz ostatni Joe Cocker zaśpiewał w Poznaniu w sierpniu 2011 roku.
Publiczności zawsze podobały się jego interpretacje przebojów innych artystów. Po raz ostatni Joe Cocker zaśpiewał w Poznaniu w sierpniu 2011 roku. Bartek Wuttke
Wiosna roku 2000, czerwiec roku 2007 i sierpień roku 2011 pozostaną w pamięci fanów jako czas, kiedy w Poznaniu śpiewał Joe Cocker.

Zmarły w poniedziałek Joe Cocker w Poznaniu koncertował trzykrotnie. Po raz pierwszy w marcu 2000, promując album "Hymn Of My Soul". 24 czerwca 2007 przedstawił muzykę z płyty "No Ordinary World", a 9 sierpnia 2011 słuchaliśmy piosenek z płyty "Hard Knocks".

Artysta jako stary estradowy wyga doskonale zdawał sobie sprawę z tego, że publiczność chętnie słucha także jego starszych przebojów i jego wersji piosenek z repertuaru innych wykonawców. Dlatego i jedne, i drugie odpowiednio dozował.

Przekonaliśmy się o tym już podczas pierwszego ze wspomnianych koncertów, gdy obok "You Are So Beautiful" czy "Unchain My Heart" usłyszeliśmy spopularyzowaną przez Leonarda Cohena piosenkę "First We Take Manhattan" czy pochodzącą z repertuaru The Beatles "With A Little Help From My Friends". Charakterystyczny głos artysty sprawiał, że łatwo można było rozpoznać, iż śpiewa nie kto inny, ale właśnie on, Joe Cocker. Był w nim dynamizm, dzięki czemu wykonania pozostawały w pamięci słuchaczy.

Drugi pobyt artysty w Poznaniu zapisał się nie tyle koncertem, który jak zawsze przyniósł piosenki nowe i dawne przeboje, ale także tym, że Cocker pomalował bombkę choinkową zlicytowaną na rzecz chorego bramkarza Lecha Waldemara Piątka.

Po raz ostatni Joe Cocker wystąpił w poznańskiej Arenie 9 sierpnia 2011. Na trasie koncertowej promował wtedy swój album "Hard Knocks", a towarzyszyli mu jak zawsze sprawni instrumentaliści oraz niezwykle dynamiczne dziewczyny w chórku.

Rozpoczął od piosenki "Hitchcock Railways" i co utkwiło wielu, już śpiewając drugi utwór "Feeling Allright", ściągnął marynarkę, na co słuchacze zareagowali oklaskami. Jak zawsze były piosenki nowe, ale i te dobrze znane, jego największe przeboje, które publiczność kocha szczególnie.

Najbardziej podobała się piosenka "Unchain My Heart". Nikt chyba wtedy nie przypuszczał, że będzie to ostatni koncert wielkiego Joe w Arenie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski