Złotą dziesiątkę plebiscytu i najlepszego trenera w Wielkopolsce oraz zwycięzcę głosowania na najlepszego piłkarza w regionie poznamy na 57. Wielkim Balu Sportowca (6 lutego w hotelu Andersia, zaproszenia w cenie 320 i 220 zł można rezerwować pod nr. tel. 502 499 909).
O podsumowanie mijającego roku w wielkopolskiej piłce poprosiliśmy prezesa Wielkopolskiego Związku Piłki Nożnej, Stefana Antkowiaka. – Na pierwszy plan wysuwają się na pewno osiągnięcia w piłce kobiecej Medyka Konin. Mistrzostwo Polski, Puchar Polski i udział w Lidze Mistrzyń to niepodważalne sukcesy dziewczyn Romana Jaszczaka. Mam nadzieję, że przełożą się one na powstanie i to już nawet w przyszłym roku ośrodka szkolenia młodych piłkarek właśnie w Koninie – przyznał Antkowiak.
Według niego WZPN może się też chwalić szkoleniem młodzieży. – Juniorki z naszego regionu zdobyły na OMM srebrny, a juniorzy – brązowy medal. Juniorzy Lecha w rywalizacji o mistrzostwo Polski też wypadli bardzo dobrze, bo zajęli trzecie i czwarte miejsce. Analizowaliśmy nawet nasze osiągnięcia w piłce młodzieżowej w ostatnich dziesięciu latach na tle innych okręgów i wyszło nam, że jesteśmy zdecydowanym liderem – dodał Antkowiak, który nie chce widzieć tylko samych plusów i odważnie mówił też o słabych stronach wielkopolskiej piłki.
– Problemem na pewno jest to, że loty obniżyła Warta Poznań, Jarota Jarocin i kilka innych klubów, które stanowiły zaplecze dla Lecha Poznań. Za plecami Kolejorza powstała pustka, której w tak bogatym regionie jak nasz raczej nie powinno być, bo przecież mamy możnych sponsorów. Mam jednak nadzieję, że w przyszłości wykorzystamy trzecioligowy potencjał. Z 18 drużyn 11 jest z naszego regionu, więc jest szansa, że w najbliższych latach przynajmniej jeden klub przebije się chociaż do IIligi – zauważył sternik WZPN.
Uważa on, że największym rozczarowaniem mijającego roku było odpadnięcie Lecha w eliminacjach Ligi Europy. – Porażka w dwumeczu z Islandczykami kładzie się cieniem na całej postawie poznańskiej jedenastki. Końcówka rundy jesiennej wlała na szczęście optymim w serca fanów. W moje zresztą też i dlatego sądzę, że po trafionych transferach wiosną Kolejorz może się jeszcze włączyć do walki o mistrzowski tytuł –przekonywał były wiceprezes klubu z Bułgarskiej.
Ciekawą opinię wyraził on też o piłkarzach niższych klas. – Nie dziwię się, że było ogromne zainteresowanie wyborem piłkarza amatora, bo kibice w czasach Internetu chcą się utożsamiać nawet z B-klasowym zespołem i z jego przedstawicielami. Dla nas równie ważne jak powodzenie Waszej akcji jest to, że nie mieliśmy poważnych wpadek i incydentów w rozgrywkach niższych klas, a przecież w przeszłości zdarzały się kontrowersje – zakończył Antkowiak.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?