Dwoje 19-letnich studentów z Poznania może odpowiadać za poplecznictwo po zabójstwie, do którego doszło w Rakowiskach (woj. lubelskie). To Linda M. i Marcin S. Ona studiuje malarstwo na Uniwersytecie Artystycznym, zaś on inżynierię zarządzania.
Studenci z Poznania jeszcze są na wolności. - W stosunku do Marcina S. prokurator zastosował poręczenie majątkowe w kwocie 10 tys. zł, a wobec Lindy M. dozór policji - opowiada Beata Syk-Jankowska, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Lublinie.
Oboje prawdopodobnie będą odpowiadać za poplecznictwo, czyli nie poinformowanie policji o popełnionej zbrodni oraz pomoc w zacieraniu śladów. Grozi im za to kara do 5 lat więzienia. Marcin S. już usłyszał zarzuty.
CZYTAJ TEŻ: Zabójstwo w Rakowiskach: Dwoje poznańskich studentów zatrzymanych w sprawie
Przypomnijmy, że w nocy z 12 na 13 grudnia w Rakowiskach dwoje 18-latków (Zuzanna M. i Kamil N.) zamordowało rodziców Kamila N. Zgodnie z ustaleniami śledczych, Linda M. i Marcin S. zawieźli sprawców z Warszawy do Rakowisk. Po zabójstwie odwieźli ich do Krakowa. W bagażniku swojego samochodu mieli narzędzia zbrodni, rękawiczki i zakrwawione ubrania.
Linda M. i Marcin S. poznali Zuzannę M. i Kamila N. na festiwalu muzycznym w Gdyni. W grudniu Zuzanna M. zadzwoniła do nich z prośbą o pomoc. Chciała, żeby zabrali ją i jej chłopaka samochodem z Warszawy do Białej Podlaskiej. Tłumaczyła, że muszą zabrać z domu jakieś rzeczy.
Policja ustaliła, że poznańscy studenci nie wiedzieli o zbrodniczych planach. Jednak w drodze do Krakowa, Zuzanna M. opowiadała im to ze szczegółami. Marcin S. przyznał później, że szczegóły zbrodni były tak drastyczne, że nie chciał wierzyć w opowieści Zuzanny M.
Do brutalnego ataku doszło również kilka dni wcześniej w Czarnkowie. 26-letni Marcin F. zaatakował nożem swojego 50-letniego ojca, jego 47-letnią konkubinę oraz ich sąsiadów: 53-letniego mężczyznę, który zginął na miejscu i jego 24-letniego syna.
Współpraca: Agnieszka Kasperska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?