W PRL może i były "przejściowe trudności w zaopatrzeniu" sklepów, a przed świętami Bożego Narodzenia trzeba było postać w kolejkach, żeby coś zdobyć na świąteczny stół. Ale za to śniegu nie brakowało! A dziś? Doczekaliśmy się śniegu dopiero w drugi dzień świąt, a i tak pewnie długo nie poleży. Dlatego proponujemy internautom wycieczkę w przeszłość i przypomnienie jak się bawiono na śniegu w czasach PRL.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!