Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Rakowiskach: Dwoje poznańskich studentów zatrzymanych w sprawie

KAEF, CYP
Doprowadzenie Kamila N. i Zuzanny M. Zostali aresztowani na okres trzech miesięcy
Doprowadzenie Kamila N. i Zuzanny M. Zostali aresztowani na okres trzech miesięcy materiał policji
We wtorek od rana prokuratorzy przesłuchują początkującą rzeźbiarkę 19-letnią Lindę M. i jej rówieśnika Marcina S. w związku z zabójstwem w Rakowiskach. Oboje studiują i mieszkają w Poznaniu. Na ich trop policjanci wpadli bardzo szybko.

Poznańscy studenci zostali zatrzymani w związku z brutalnym zabójstwem rodziców Kamila N. Małżeństwo miało zostać zamordowane przez 18-letniego syna i jego 18-letnią dziewczynę, Zuzannę M.

Do zabójstwa doszło w nocy z piątku na sobotę. Kamil N. i Zuzanna M. przyznali się do zabójstwa. Mieli użyć w tym celu trzech noży. Do morderstwa mieli się przygotowywać od dwóch tygodni.

Więcej na temat zbrodni: Brutalne zabójstwo małżeństwa w Rakowiskach: Aresztowany syn ofiar i jego dziewczyna

19-letni Marcin S. zawiózł swoim samochodem parę 18-latków do domu w Rakowiskach, gdzie dokonano morderstwa. Policjantom wyjaśnił, że nie miał pojęcia o planowanej zbrodni. Mężczyzna poznał co prawda szczegóły zbrodni. Były jednak tak brutalne, że potraktował je jako zmyśloną historię.

Kamila N. i Zuzanę M. poznali latem na festiwalu w Gdyni.

W grudniu Zuzanna M. zadzwoniła do Marcina S. i poprosiła o pomoc. Chciała, by przewiózł ją i jej chłopaka z Warszawy do Białej Podlaskiej, skąd mieli zabrać swoje rzeczy. Następnie chcieli dostać się do Krakowa.

Marcin S. zapewnia, że w drodze do Białej Podlaskiej nic nie wiedział o zbrodniczych planach znajomych.

- Na trop tych ludzi (Marcina S. i Lindy M. - przyp. red.) wpadli policjanci z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie, którzy od samego początku zajmowali się sprawą zabójstwa pod Białą Podlaską. Po zatrzymaniu sprawców na miejscu, bardzo szybko okazało się, że poruszali się oni samochodem marki Citroen. Właścicielem auta okazał się student z Poznania, który z piątku na sobotę przyjechał na miejsce zabójstwa wraz z koleżanką - mówi mł. insp. Janusz Wójtowicz, rzecznik lubelskiej policji.

Lubelscy policjanci przyjechali do Poznania już w niedzielę. Chcieli zatrzymać wspólników przestępstwa, lecz nie było ich w domu. W poniedziałek Linda M. i Marcin S. dobrowolnie zgłosili się na komisariat. Oboje zostali przewiezieni do Lublina.

Poznańscy studenci usłyszeli już zarzuty dotyczące zacierania śladów. Grozi im do 5 lat pozbawienia wolności.

Więcej na ten temat: Brutalne zabójstwo w Rakowiskach: Zuzanna M. chwaliła się znajomym szczegółami mordu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski