Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Centrum Kultury w Suchym Lesie: Ledwie wybudowali już remontują

Robert Domżał
Centrum Kultury w Suchym Lesie kosztowało 10 mln zł. Niedawno zakończyła się jego budowa. Okazuje się, że nowy obiekt już wymaga remontu! W podziemnym garażu po obfitym deszczu gromadzi się woda.

Kosztował 10 milionów złotych. W jego otwarciu uczestniczył marszałek województwa wielkopolskiego Marek Woźniak i chociaż działo się to ledwie dwa lata temu, budynek w którym mieści się sucho-leskie Centrum Kultury i Biblioteka Publiczna już trzeba remontować.

Nowy obiekt wybudowano obok pływalni Octopus przy ul. Szkolnej. Ma 3 tysiące metrów kwadratowych powierzchni. Oprócz sali widowiskowej na 200 osób jest w nim biblioteka i dziesięć pracowni, w tym plastyczna, ceramiczna, teatralna i muzyczna.

Jednak po pierwszych obfitszych deszczach na najniższej kondygnacji pojawiła się woda. Jakby tego było mało zawilgoceniu uległy też ściany.

- Po kilku ekspertyzach i wezwaniach generalny wykonawca usuwa usterkę - mówi Grzegorz Wojtera, wójt gminy Suchy Las. Skąd w garażu wzięła się woda. Dzisiaj nikt nie umie powiedzieć. - Dla mnie jako użytkownika nie jest istotne, czy woda wzięła się na skutek ulewy, czy podniesienia wód gruntowych. Nie może jej tam być - twierdzi Grzegorz Wojtera, wójt gminy Suchy Las.

Zanim przystąpiono do budowy wykonano badania hydrologiczne. Nie wykazały one zagrożenia. A że teren, na którym budowano ośrodek kultury był po części piaszczysty, a po części gliniasty, więc zdaniem wójta zagrożenia pojawieniem się wody nie było. Czy po postawieniu budynku podniósł się poziom wód gruntowych? Z darzyło się tak przy okazji budowy pływalni. Wtedy poziom wody gruntowej podniósł się o metr. Zdaniem wykonawcy - firmy Metrolog - woda w garażu pojawiła się po jednej z wiosennych ulew. Cóż więc zawiodło? Wykonujący badania, wykonawca, nadzór?

- Widziałem dokumentację, atesty materiałów, ale nimi nie osuszymy budynku. Budynek stanął w systemie zaprojektuj i zbuduj. Główny wykonawca nie może więc zrzucić winy na projektanta i na odwrót. Będziemy domagali się usunięcia wady i zapewnienia, że zjawisko się nie powtórzy - mówi Grzegorz Wojtera.

Wykonawca zapewnia, że remont jest na ukończeniu. Gwarancja, w ramach której jest wykonywany, kończy się w przyszłym roku. Uszczelniono już wschodnią część budynku, w której znajduje się wjazd do podziemnego garażu, gdzie wymieniane będą też płytki na posadzce.

Wielu mieszkańców mówi, że płaska podłoga w sali widowiskowej sprawia, że siedzący w dalszych rzędach niewiele widzą. - Sala rzeczywiście nie ma amfiteatralnego kształtu, ale dzięki płaskiej podłodze można w niej organizować nie tylko widowiska - tłumaczy wójt. Dodaje, że rozważany jest zakup podestów, które zróżnicują poziom podłogi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski