Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Tomasz Kędziora: Moglibyśmy grać dalej [LECH POZNAŃ]

Krzysztof Lekowski
Tomasz Kędziora: Moglibyśmy grać dalej [LECH POZNAŃ]
Tomasz Kędziora: Moglibyśmy grać dalej [LECH POZNAŃ] Grzegorz Dembinski
- Mogli­by­śmy grać dalej, bo jeste­śmy w dobrej for­mie. Wydaje mi się, że po zimo­wych przy­go­to­wa­niach będziemy rów­nież w bar­dzo dobrej dyspozycji - uważa obrońca Poznańskiej Lokomotywy - Tomasz Kędziora.

Piłkarze Kolejorza do samego końca meczu z Lechią Gdańsk nie mogli być pewni zwycięstwa. Wprawdzie gdańszczanie przy Bułgarskiej zaprezentowali się słabo, ale lechici prowadzili tylko jedną bramką.

- Cały czas kon­tro­lo­wa­li­śmy to spo­tka­nie. Lechia nie miała przez cały mecz żad­nych sytu­acji, a my mie­li­śmy wynik pod kon­trolą - mówi Tomasz Kędziora. Dla podopiecznych trenera Macieja Skorży było to trzecie zwycięstwo z rządu. Widać, że Lech jest teraz "w gazie" i szkoda, że runda jesienna dobiegła końca, a na kolejny ligowy mecz pozostaje nam czekać do lutego.

- Mogli­by­śmy grać dalej, bo jeste­śmy w dobrej for­mie. Wydaje mi się, że po zimo­wych przy­go­to­wa­niach będziemy rów­nież w bar­dzo dobrej dyspozycji - przyznaje 20-letni obrońca.

ZOBACZ TEŻ:

Po kiep­skim początku sezonu pozna­niacy odbili się od dna i zimę spę­dzą na trze­cim miej­scu w tabeli. - Wygra­li­śmy trzy mecze z rzędu i zoba­czymy co przy­nie­sie wio­sna. Jestem pełen opty­mi­zmu i wiem, że będzie jesz­cze lepiej - zapew­nia Kędziora.

Kole­jorz na chwilę obecną traci sześć punk­tów do lide­ru­ją­cej Legii. Gdyby nie wpadki w War­sza­wie, Kiel­cach lub Wro­cła­wiu byłoby znacz­nie lepiej. - Mie­li­śmy kilka spo­tkań, w któ­rych tra­ci­li­śmy bramki w ostat­nich minu­tach. Gdy­by­śmy mieli te punkty, to na pewno byli­by­śmy znacz­nie wyżej w tabeli - zauważa wychowanek UKP Zielona Góra.

Kędziora po meczu w Kra­ko­wie Kędziora narze­kał na uraz mię­śnia, jed­nak w sobotę zagrał pełne 90 minut. - Przed tym meczem tre­no­wa­łem raz, dlatego trudno było mi wejść w to spo­tka­nie. Na szczęście po kontuzji nie ma już śladu - podkreśla młodzieżowy reprezentant Polski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski