Ale niespodziewanie po wyborach wszystko się zmieniło. Sprawy sportowe, a właściwie spory sportowe zdominowały pierwsze dni rządów Jacka Jaśkowiaka i jego najbliższych współpracowników. Pojawiły się protesty w kwestii ewentualnej likwidacji toru samochodowego na Ławicy, a nowi zastępcy prezydenta starli się w sprawie żużla na Golęcinie. Zobaczymy jak to się wszystko potoczy, bo nie ulega wątpliwości, ze zaczyna być ciekawie.
Zostawmy jednak na razie żużel i sport samochodowy, bo zanim w Poznaniu w tych dyscyplinach odbędą się ciekawe i ważne zawody sporo wody w Warcie upłynie. Oczywiście wizytówką sportową Poznania jest wciąż piłkarski Lech, choć gra chimerycznie. Ale ostatnio sportowy Poznań kojarzony jest przede wszystkim z jeździectwem. To tutaj odbywają się największe w kraju zawody w skokach przez przeszkody – w grudniu Cavaliada na Międzynarodowych Targach Poznańskich, a w czerwcu Memoriał Maciej Frankiewicza na parkurze Hipodromu Wola.
To nieprawdopodobne, ale ostatnie zmagania czołowych jeźdźców w targowych pawilonach oglądało każdego dnia ponad pięć tysięcy kibiców, a bilety na sobotę i niedzielę były wyprzedane ponad miesiąc przed zawodami, a tanio nie było. Stara zasada – dobrze rzeczy po prostu dobrze się sprzedają. Nie tylko ludzie związani z jeździectwem chcą być świadkami wielkich wydarzeń. Cavaliada tego dowiodła, zapewne też tak będzie w czerwcu na Woli. W puli nagród jest aż ponad 800 tysięcy złotych. To robi wrażenie. Co tam żużel na Golęcinie, co tam auta na Ławicy. Na topie jest jeździectwo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?