Zdaniem protestujących w Poznaniu polityka mieszkaniowa właściwie nie istnieje.
- Pomimo zapowiedzi nie przeprowadzono debaty na temat projektu kontenerów socjalnych, storpedowano też inicjatywę tzw. okrągłego stołu społeczno mieszkaniowego. Warto też przypomnieć, że w 2013 roku rada miasta nie uchwaliła strategicznego dokumentu "Polityka mieszkaniowa Miasta Poznania na lata 2012 - 2022" - wylicza Jarosław Urbański z z Wielkopolskiego Stowarzyszenia Lokatorów.
Jego zdaniem, niepokojący jest też fakt, że w ostatnich latach w Poznaniu wzrosła liczba eksmisji.
- Liczba toczących się rozpraw eksmisyjnych wzrosła w 2013 r. do około 600. W ciągu roku dochodzi do około 200 eksmisji - mówi Jarosław Urbański.
Organizatorzy happeningu zwracają uwagę, że głównym odpowiedzialnym za prowadzenie polityki mieszkaniowej w Poznaniu jest prezes ZKZL - Jarosław Pucek. W związku z tym domagają się jego odwołania.
Na koniec przy ul. Matejki (gdzie mieści się ZKZL) rozniósł się dźwięk gwizdków.
- Odgwizdujemy koniec meczu. Liczymy, że Jarosław Pucek zejdzie z boiska do szatni. Ostatnio był dość słabym zawodnikiem, a jego drużyna spadła do drugiej ligi - mówili protestujący.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?