Dzwoniąc do rejestracji, pacjent usłyszy, że placówka przyjmuje pacjentów bez problemów. Kłopot jednak w tym, że Vis Medica nie ma już kontraktu z Narodowym Funduszem Zdrowia.
- Kontrakty na podstawową opiekę zdrowotną i ambulatoryjną opiekę specjalistyczną zostały zerwane - mówi Małgorzata Lipko z wielkopolskiego oddziału funduszu. Jest to związane z tym, że placówka bez wiedzy NFZ zmieniła miejsce przyjmowania. To z kolei spowodowane było tym, że przychodnia musiała wynieść się z budynku przy ul. Dworcowej w Mosinie, bo działała tam nielegalnie.
CZYTAJ TEŻ: Medicomplex w Mosinie, czyli kuriozalna sprawa przychodni
Kilka dni temu Ryszard Matuszkiewicz, właściciel placówki, w trakcie rozmowy telefonicznej stwierdził, że nie będzie komentować sprawy i rozłączył się. W czwartek "Głosowi Wielkopolskiemu" udało się z nim skontaktować.
- Sprawa w ciągu kilku dni się wyjaśni. Czekamy na opinię prawną i będziemy negocjować z NFZ - mówi R. Matuszkiewicz i zapewnia, że placówka przyjmuje, bo nie chce pozostawić swoich pacjentów bez opieki medycznej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?