Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Jadą nieuważnie i kończą pod bimbą

Katarzzyna Fertsch
Na ulicy Winogrady volkswagen wjechał wczoraj pod tramwaj
Na ulicy Winogrady volkswagen wjechał wczoraj pod tramwaj Nadzór Ruchu MPK
Czwartek. Godzina 11. Pasażerowie "czwórki", jadącej ulicą Winogrady, słyszą huk i dźwięk zgniatanej blachy. Pod tramwaj wjeżdża dostawczy volkswagen. Tramwaj musi zjechać do zajezdni, a volkswagen trafi do blacharza.

Dlaczego doszło do zderzenia? Ponieważ kierowca samochodu dostawczego nie ustąpił pierwszeństwa tramwajowi. To najczęstsze powody kolizji i wypadków z udziałem pojazdów MPK.

Pod tramwajem linii numer 7 znalazł się też wczoraj inny samochód dostawczy. Auto jechało z ronda Śródka w stronę osiedla Lecha. Kierowca nie zauważył "siódemki". Zderzenia nie udało się uniknąć.
Ofiarą nieuważnego kierowcy padła wczoraj także inna "siódemka", jadąca w stronę Ogrodów. Kierujący oplem vectrą na tablicach rejestracyjnych ze Środy Wielkopolskiej zawracał na torowisku na Dąbrowskiego i uderzył w tramwaj wyjeżdżający z przystanku. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia.

To tylko przykłady z wczoraj. Podobnych kolizji jest mnóstwo każdego dnia. Część z nich kończy się na podpisaniu oświadczenia. Zdarzają się jednak i takie, podczas których nie może się obejść bez interwencji policji czy nawet strażaków.

W ciągu ostatnich dwóch tygodni zdarzyły się dwa poważne wypadki, w których interwencja służb ratowniczych była niezbędna.

Pierwszy, pod koniec stycznia na ulicy Starołęckiej, kiedy fiat uno dostał się między wagon a słup sieci trakcyjnej (na zdjęciu). Kierowca nie ustąpił pierwszeństwa "siedemnastce" w miejscu, w którym jezdnia przecina torowisko.

Tydzień później analogiczna sytuacja zdarzyła się na rondzie Rataje. W obydwu przypadkach kierowcy "osobówek" zostali ranni. Z samochodów wyciągali ich strażacy (przy pomocy specjalnych, pneumatycznych nożyc).

- Przejazd przez rondo Rataje reguluje sygnalizacja świetlna. Jeśli tramwaj otrzyma "pionową kreskę", ma pierwszeństwo i inne pojazdy znajdujące się na rondzie powinny umożliwić mu przejazd - przypomina Iwona Gajdzińska, rzecznik prasowy MPK.

O tym, że przy przejeździe przez torowisko na Starołęckiej należy ustąpić pierwszeństwa pojazdom MPK, również informują znaki. Tyle że kierowcy często nie zwracają na nie uwagi. Podobnie jest na Pułaskiego. Samochody przejeżdżają pod wiaduktem i często nawet nie zwalniają. Tymczasem pierwszeństwo przejazdu przysługuje tam tramwajom.

- Niestety, kierowcy czasami jeżdżą na pamięć - przyznaje Maciej Bednik z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. - I bywają wtedy zaskoczeni.
Takie sytuacje zdarzają się także na trasach, które pokonujemy codziennie (na przykład w drodze do pracy). Gdy rusza przebudowa lub remont ulicy, organizacja ruchu się zmienia.

- Kiedy zapada zmierzch, kierowcy skupiają się bardziej na drodze i nie zauważają wtedy nowych znaków - dodaje Maciej Bednik.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski