Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opalenica: Rodzina z Ukrainy ma zostać deportowana z Polski

Malwina Korzeniewska
Rodzina Szapowałow Polskę traktuje jak swój ojczysty kraj. To z nią wiąże swoją przyszłość. Deportacja oznacza rozbicie rodziny
Rodzina Szapowałow Polskę traktuje jak swój ojczysty kraj. To z nią wiąże swoją przyszłość. Deportacja oznacza rozbicie rodziny Malwina Korzeniewska
Irena i Wasyl Szapowałow, obywatele Ukrainy żyją w Polsce od ponad dwudziestu lat. To tu wychował się ich najstarszy syn Jurek i przyszedł na świat młodszy Wiktor. Polskę, a dokładniej Opalenicę, traktują jak swoją rodzinną ziemię. Była dla nich bezpieczną przystanią, choć jak przyznają, niepewność związana z trudami legalizacji pobytu doskwierała im każdego dnia.

Mając w pamięci ukraiński głód z lat dziewięćdziesiątych, codzienny strach przed jutrem, dziś myślenie o powrocie na Ukrainę paraliżuje.

- Pamiętam długie kolejki do sklepu w kilkudziesięciostopniowym mrozie po kawałek chleba. Pamiętam spojrzenie małego, trzyipółletniego Jurka, dla którego stałam w tłumie po cukierka. Zanim doszłam do drzwi, skończyły się. To były trudne i złe czasy. W mediach mówiono, że ludzi chowają w foliach na śmieci. To był kres wszystkiego. Podjęliśmy decyzję, że wyjeżdżamy. Pomogli nam przyjaciele z Polski i udało się - wspomina wzruszona Irena Szapowałow, dla której rozłąka z rodziną, a dokładniej z dwudziestoletnim synem Wiktorem oznacza tragedię.

Bo to właśnie ona już za trzy dni wraz z 26-letnim dziś Jerzym i mężem Wasilem ma (decyzją szefa Urzędu do Spraw Cudzoziemców) opuścić nasz kraj, gdyż 31 grudnia ubiegłego roku minął termin legalności ich zamieszkania. Tylko młodszy Wiktor może przebywać w Polsce do końca czerwca.

- Nie mogę pogodzić się z tym, że mogłabym zostawić swojego syna, a my mielibyśmy zacząć żyć w obcym dla nas kraju, bez środków do życia, bez możliwości leczenia się. Nie mamy tam domu, żadnej rodziny. Jak wyjedziemy z Polski, to przez trzy lata nie będziemy mogli tu wrócić. Urzędnicy chcą rozdzielić naszą rodzinę, a my potrzebujemy tylko spokoju, by normalnie żyć - mówi Irena Szapowałow.

Rodzina z Ukrainy przeszła długą drogę, aby wreszcie osiąść w podpoznańskiej Opalenicy. Wybudowali dom, założyli własną firmę, czerpali radość z dostatniego życia, płacąc (jak deklarują) podatki, opłacając składki zdrowotne. Jednak pracownicy Urzędu Wojewódzkiego w swoim uzasadnieniu wydania negatywnej decyzji wyjaśniają, że rodzina nie ma niezbędnych środków finansowych na pokrycie kosztów pobytu na terytorium Polski, a prowadzona przez nią działalność gospodarcza nie przynosiła korzyści polskiej gospodarce.

- To dla nas tragedia. Jesteśmy uczciwi, chcemy tylko spokojnie mieszkać. Przedstawiliśmy wszystkie dokumenty, a firma działa legalnie. Argumenty urzędników są dla nas całkowicie niezrozumiałe - mówią mieszkańcy Opalenicy, którzy prowadzą sklep jubilerski. Pokazują nam wpis do ewidencji działalności gospodarczej, opłacone składki ZUS i kartę leczenia swojego syna w jednym z poznańskich szpitali .

- Procedura zezwolenia na zamieszkanie na czas oznaczony jest ściśle określona. Trzeba spełnić podstawowe warunki, którymi są okazanie paszportu, ubezpieczenia zdrowotnego, dokumentu legalności miejsca zamieszkania, w przypadku państwa Szapowałow dokumentu rejestracji spółki i okazania dokumentu potwierdzającego stały, regularny i legalny dochód, który wynosi nie mniej niż 350 złotych na osobę, po opłaceniu wszystkich rachunków - twierdzi Roman Łukawski z biura prasowego wojewody i dodaje, że rodzina z Ukrainy nie okazała żadnych dokumentów, a sprawa trwa od 2005 roku.

Jerzy i Wiktor Szapowałow wychowali się w kulturze polskiej i tylko taką znają. Jerzy ukończył psychologię kliniczną w Wyższej Szkole Psychologii Społecznej w Warszawie. Wiktor gra w zespole muzycznym, uczy się w opalenickiej szkole ponadgimnazjalnej. Mają swoje plany, a rodzina nie widzi innej dla siebie przyszłości niż tę wspólną, blisko siebie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Opalenica: Rodzina z Ukrainy ma zostać deportowana z Polski - Głos Wielkopolski

Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski