Żebrzącego z białą laską mieszkańca Dolska znają od lat chyba wszyscy pasażerowie poznańskiego MPK. Podobno zaczynał na Placu Wielkopolskim od zbierania na operację matki. Potem jego "terenem łowieckim" stały się tramwaje. W marcu 2013 roku zatrzymała go policja. Piotr J. usłyszał zarzut natarczywego i oszukańczego żebractwa. Wielu poznaniaków widywało go w sytuacjach, które nijak nie przystawały do osoby niewidomej, ale biegły okulista stwierdził, że Piotr J. teraz faktycznie nie widzi.
Zobacz również: Niewidomy z MPK Poznań nie widzi. Ale tylko w Poznaniu!
Sędzia Magdalena Adamiec przypomniała, że w Polsce żebractwo nie jest zakazane. Wykroczeniem staje się wtedy, gdy obwiniony ma z czego żyć lub jest zdolny do pracy. Albo oszukuje czy czyni to w sposób natarczywy.
- Pomoc ma być aktem dobrej woli darczyńcy - nie wymuszenia - powiedziała sędzia Adamiec. Tymczasem Piotr J. wielokrotnie zaczepiał każdego pasażera, a ich odmowy niewybrednie komentował.
Orzeczenie można zaskarżyć.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?