Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Lech Poznań: Premie już tylko za zwycięstwa, Kolejorz zmienia system nagród!

Maciej Lehmann
Lech Poznań: Premie już tylko za zwycięstwa, Kolejorz zmiania system nagród!
Lech Poznań: Premie już tylko za zwycięstwa, Kolejorz zmiania system nagród! Pawel Relikowski / Gazeta Wroclawska
Zarząd Lecha wreszcie zareagował na słabe wyniki drużyny. Zapowiada zmianę systemu nagradzania. "Wejściówki" będą płacone tylko za wygrane

Jesienne wyniki Lecha to wielkie rozczarowanie. Najpierw blamaż w eliminacjach Ligi Europy, teraz dopiero 7. miejsce w tabeli i strata aż dziewięciu punktów do lidera. To mocno rozmija się z oczekiwaniami kibiców, którzy mają pretensje do piłkarzy za to, że brakuje im determinacji i chęci wygrywania za wszelką cenę. Co zrobić, by wstrząsnąć drużyną? By wstydliwe porażki i straty punktów, po katastrofalnych błędach, które nie powinny zdarzać się zawodowcom, nie stały się znakiem firmowym poznańskiego klubu?

Zobacz też: Lech Poznań: Zespół bierny jak zarząd

Jak przyznają władze klubu, to w gestii trenera Skorży pozostaje ustalanie składu i nie będą ingerować w personalne wybory szkoleniowca. Bezpośrednie karanie finansowe piłkarzy którym brakuje charakteru też nie wchodzi w rachubę, bowiem nie można jednostronnie zerwać obowiązujących umów z zawodnikami. Nie zezwalają na to przepisy, a działania w stylu tworzenia "klubów kokosa", Lech absolutnie odrzuca.

Doczekaliśmy się jednak jasnej deklaracji w sprawie wynagradzania piłkarzy. Jak powiedział nam prezes Karol Klimczak, poznański klub zmienia sposób premiowania zawodników. - Nie będziemy płacić za remisy, czy samo pojawienie się na boisku. W nowych kontraktach premie będą tylko za zwycięstwa i osiągnięcie konkretnego celu sportowego - zdradził prezes Karol Klimczak.

W Poznaniu zapowiada się bardzo ciekawe okienko transferowe. Już zimą ma dojść do częściowej przebudowy drużyny. Planowane są trzy transfery. Trener Skorża wybrał się nawet na jedno z wtorkowych spotkań Ligi Mistrzów, by obserwować jednego z potencjalnych kandydatów do gry w Kolejorzu.

Klub potwierdził, że złożył propozycję nowej nowej umowy Hubertowi Wołąkiewiczowi, ale jakie będą wyniki negocjacji w tej chwili jeszcze nie wiadomo. Rozbieżności są dosyć duże.

Na pewno jednak do końca sezonu przy Bułgarskiej pozostanie Zaur Sadajew. Rosjanin swoją przydatność będzie mógł po raz kolejny potwierdzić w niedzielę, w meczu przeciwko Górnikowi Zabrze. Odcierpiał już bowiem karę za żółte kartki i jest do dyspozycji sztabu szkoleniowego.

- Choć Górnik zajmuje wyższe miejsce od nas, to jednak gramy u siebie, tu jest nasz dom, nasza twierdza i to my jesteśmy faworytami - przekonuje Karol Linetty, który po przerwie spowodowanej kontuzją aż pali się do gry w tym spotkaniu. -Sezon nie jest jeszcze stracony, musimy tylko wziąć się w garść - dodaje kapitan Łukasz Trałka.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski