Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Polska to mój dom rodzinny - rozmowa z Cheung Chau, założycielem Sinfonietty Polonia

Marek Zaradniak
Dla Cheung Chau Polska to dom rodzinny
Dla Cheung Chau Polska to dom rodzinny Archiwum Fundacji Apollo
Z Cheung Chau, dyrygentem i wiolonczelistą rozmawiamy o dziesięcioleciu zespołu i niedzielnym koncercie

Sinfonietta Polonia istnieje już 10 lat. Które momenty były najważniejsze dla Pana I orkiestry?
Każda chwila mojej pracy z orkiestrą jest bardzo ważna. Nie tylko ze względu na to, że nasza praca odbywa się w trybie projektowym. Oczywiście niektóre realizowane programy były ważniejsze dla rozwoju młodych członków orkiestry, inne ze względu na różne grupy słuchaczy, a jeszcze inne uwarunkowane były pragnieniem uczczenia wydarzeń historycznych, czy promocję Poznania i muzyki polskiej za granicą.

Z dzisiejszej perspektywy do najważniejszych należałoby zaliczyć premierę w czerwcu tego roku widowiska operowo-baletowo-akrobatycznego „Alicja w Krainie czarów” w reżyserii Anny Niedźwiedź, do muzyki Gabriela Kaczmarka, realizowane we współpracy z Teatrem Wielkim w Poznaniu, Szkołą Baletową Anny Niedźwiedź, Niepubliczną Szkołą Sztuki Tańca i Szkołą Artystyczno-Akrobatycznej i Poznańską Szkołą Chóralną Jerzego Kurczewskiego. Występ Sinfonietty Polonii w Großer Sendesaal Rundfunks Berlin-Brandenburg z okazji Święta Niepodległości Polski i Międzynarodowy Festiwal Karola Szymanowskiego w Pekinie w ramach Zagranicznego Programu Polskiej Prezydencji w Unii Europejskiej to kolejne ważne punkty w naszej historii jak i dwie trasy koncertowe w Chinach w latach 2009 i 2011. Gala operowa w Pekinie, nagrana podczas drugiej trasy była retransmitowana czterokrotnie na cały kraj przez największą stację telewizyjną CCTV. Cieszę się, ze wraz z Sinfoniettą Polonią dokonaliśmy po raz pierwszy prezentacji w Auli UAM w Poznaniu chińskiej muzyki symfonicznej. Mamy też na naszym koncie szereg prawykonań.

Jak zmieniła się orkiestra. Kiedy powstała, mówiło się, ze jest to najmłodsza orkiestra w Poznaniu.
Wiem, że w tym okresie powstały w Poznaniu inne orkiestry, a więc Sinfonietta Polonia nie jest już z pewnością najmłodsza, ale jest przecież ciągle młoda. Ma dopiero 10 lat.

Z wieloma członkami orkiestry współpracuję już prawie dekadę. Najmłodsi członkowie Sinfonietty Polonii to studenci Akademii Muzycznej, ale zdarzają się również wybitnie utalentowani uczniowie ostatnich klas liceów muzycznych. Wielu członków orkiestry znam tak dobrze, ze uważam ich za przyjaciół. Mamy w Sinfonietcie kilkoro małżeństw, w tym takie, które się poznały poprzez orkiestrę.

W jaki sposób dzieli Pan swój czas między Sinfoniettę Polonię, orkiestry w Utah I inne Pana koncerty?
Pracuję w pełnym wymiarze w USA Utah Valley University, jako dyrektor studiów orkiestrowych i prowadzę uniwersyteckie orkiestry: symfoniczną i kameralną, zatem większość roku jestem w USA. Na szczęście semestry akademickie w Stanach Zjednoczonych nie do końca pokrywają się w czasie z rokiem akademickim w Polsce. Grunt to bardzo solidny grafik zajęć, dobra organizacja i pasja, nieodzowna w zawodzie muzyka. Polskę uważam także za mój dom rodzinny, więc z przyjemnością przez kilka tygodni w roku pracuję z Sinfoniettą Polonią, z pomocą organizacyjną rodziny mojej żony, a szczególnie prezesa Fundacji Muzycznej APOLLO – Anicety Bednarz.
Orkiestra z Utah miała koncerty w Europie kilka miesięcy temu. Czy jest taka możliwość, ze Sinfonietta Polonia wystąpi z koncertami w USA?
Wszystko zależy od możliwości finansowych, ale mam nadzieje, ze to nastąpi.

A może nagracie CD w USA? Życzę Wam Grammy Award!
Mamy w dorobku premierowe nagranie “Serenady na smyczki” Romana Palestra. Na sukces nagraniowy składają się takie elementy, jak wartościowy materiał, bardzo dobrze nagrany i nie nagrywany zbyt często. Na artystyczną podróż do USA mamy inny pomysł: „Alicję w Krainie Czarów”. Widowisko to jest dziełem reprezentatywnym dla kultury miasta Poznania. Całość procesu twórczego i przygotowań odbywała się bowiem w stolicy Wielkopolski, również twórcy i wykonawcy w zdecydowanej większości należą do grona aktywnych uczestników poznańskiego środowiska sztuki. Jesteśmy przekonani, że „Alicja w Krainie czarów” ma wielką szansę na sukces w USA, dlatego zamierzamy zrealizować to widowisko za oceanem w kooperacji polsko-amerykańskiej. Oczywiście pod warunkiem, że uda się zdobyć na ten cel fundusze.

30 listopada w jubileuszowym koncercie wystąpi z Sinfoniettą Polonią sławny wiolonczelista Colin Carr.
Colin i ja współpracowaliśmy wielokrotnie. Darzę go wielkim szacunkiem jako muzyka, wirtuoza wiolonczeli i wyjątkowego człowieka. Wykonamy razem Koncert wiolonczelowy e-moll, op. 85 Edwarda Elgara. Nasz koncert jubileuszowy, to także okazja do podsumowań. Świętować będziemy 10. urodziny Fundacji Muzycznej APOLLO i Sinfonietty Polonii. Dlatego druga część koncertu ma bardzo radosny, pełen ekspresji i wręcz taneczny charakter, zgodny z temperamentem młodej orkiestry. Wykonamy czerpiącą obficie z rumuńskiego folkloru, pełną indywidualnych popisów solistów orkiestry, Rapsodię rumuńską nr 1 George'a Enescu oraz łączące elementy różnych kultur Tańce symfoniczne ze słynnego musicalu „West Side Story”.

Jakie plany ma Sinfonietta Polonia i Pan w przyszłości?
Już 2 stycznia rozpoczynamy ósmą noworoczną serię koncertową pod hasłem „Tango kontra walc” Koncert inauguracyjny w Auli UAM w Poznaniu, a trasa obejmie Wielkopolskę i Mazowsze. W 2015 będziemy kontynuować dobrze rozwijającą się współpracę z orkiestrą Pro Artibus Hannover, Zamierzamy także „Alicję w Krainie Czarów” zaprezentować w innych teatrach operowych w Polsce i w Niemczech.

W roku 2016 wystąpimy w Poznaniu z Chórem Chińskiej Narodowej Orkiestry Symfonicznej z Pekinu. To będzie polska premiera „Requiem for the Earth” – kompozycji Xia Guan, upamiętniająca trzęsienie ziemi w prowincji Sichuan 12 maja 2008 roku.
Co Pan lubi najbardziej w Polsce?
Ludzi – niezależnych, ciepłych I przedsiębiorczych, jedzenie (kabanosy, polską szynkę, zupy – grzybową i żurek). Cieszę się, ze Polska stała się też moim rodzinnym domem.

A czego Pan nie lubi?
Ha ha - liczy Pan na szczera odpowiedz? Hm, tak naprawdę nie odkryłem w Polsce i Polakach dotychczas czegokolwiek, co wywołałoby u mnie fobię czy opresje, czy choćby brak sympatii. Jeśli chodzi o grę orkiestrową, to cechy takie jak niezależność, umiejętność podejmowania decyzji są znakomite w Polakach. Zawsze jestem pod wrażeniem ich niezwykłej umiejętności wspólnego działania pod presja. W grze orkiestrowej zawsze poszukuje 'wyższego stanu świadomości całego otoczenia (tzn świadomości wszystkich innych osób na scenie—to zawsze największe wyzwanie dla każdego muzyka, niezależnie od narodowości.

Ma Pan jakieś ulubione miejsca w Poznaniu?
Oczywiście, bardzo lubię poznańską Starówkę. Ostatnio zwiedziłem również Bramę Poznania ICHOT na Ostrowie Tumskim. To muzeum jest fantastyczne. Lubię Cytadelę, Muzeum Narodowe, Maltę, stare gmachy Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza, jeziora i ścieżki rekreacyjne naokoło Poznania. Te wszystkie miejsca są cudowne, również dlatego, ze spotykam się w nich z serdecznością Polaków.

Co Pan robi, gdy nie dyryguje i nie gra na wiolonczeli?
Moja żona Blanka i ja bardzo lubimy podróżować, Właściwie cała nasza rodzina jest bardzo aktywna. Lubimy pływać, chodzimy do kina, wędrujemy górskimi szlakami, ale także spacerujemy na obrzeżach Poznania podmiejskimi ścieżkami nad jeziorami, czasami nawet specjalnie na smażoną rybę u pani Halinki nad Rusałką. Jednym z pierwszym polskich słów, jakich się nauczyłem był “pstrąg.” Przepłynąłem wpław i kajakiem okoliczne jeziora. Obserwuję zmiany w Polsce od 1996 roku, kiedy zawitałem do Poznania po raz pierwszy. Polacy to naród szczególny. Cenię ich odwagę w mowie i czynie. Historia nie była łaskawa dla Polski w wielu aspektach. Tym bardziej dostrzegam wartość i piękno polskiej historii I narodu.

Nadzwyczajny koncert jubileuszowy
Aula UAM, (ul. Winiawskiego1), 30 listopada, godzina 18, bilety; 25-50 zł, CIM, Bilety24.pl oraz 609969666. oraz na godzinę przed koncertem w holu Auli UAM

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski