Na uroczystości pojawią się najlepsi zawodnicy uprawiający sporty motorowe. W tym gronie nie zabraknie m.in. zwycięzcy żużlowego Grand Prix Amerykanina Grega Hancocka czy też triumfatora Moto GP Hiszpana Marca Marqueza.
- To dla mnie ogromny zaszczyt, że będę mógł się znaleźć w tak doborowym towarzystwie. Otrzymałem program imprezy i wiem, że będzie to wyjątkowa uroczystość. Mam już z tej okazji przygotowany nawet smoking - mówi młodzieżowiec Byków. Warto w tym miejscu dodać, że niewielu polskich zawodników miało okazję uczestniczyć w Gali FIM. W ostatnich latach w tym elitarnym towarzystwie pojawili Patryk Dudek i Maciej Janowski, którzy podobnie jak Piotr Pawlicki, zdobyli złoto w rywalizacji juniorów, a wcześniej nagrodę odbierał tam Tomasz Gollob za zwycięstwo w cyklu Grand Prix.
Dla młodszego z braci Pawlickich zakończony nie tak dawno sezon był zdecydowanie najlepszym w jego dotychczasowej karierze. Leszczynianin został przecież indywidualnym oraz drużynowym mistrzem świata juniorów. Do tego świetnie się spisywał także na krajowym podwórku, sięgając z Fogo Unią po tytuł wicemistrza Polski. Zawodnik Byków był też drugi w rywalizacji indywidualnej, ulegając tylko Krzysztofowi Kasprzakowi.
- To był rzeczywiście rewelacyjny sezon, ale powoli myślę już o kolejnym, który moim zdaniem będzie jeszcze trudniejszy. Każdy przecież będzie chciał pokonać mistrza. Teraz mam jeszcze wprawdzie wakacje, ale już od grudnia rozpoczynam treningi. Stawiam przed sobą kolejne cele. Nie ukrywam, że w najbliższej przyszłości chciałbym awansować do Grand Prix i powalczyć o medale w rywalizacji seniorów - mówi młody żużlowiec, który już w przyszłym roku będzie drugim rezerwowym tego cyklu Grand Prix.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
