Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Profesor psychiatrii ostrzega: Nie mamy miejsc dla chorych psychicznie

Krystian Lurka
Profesor Janusz Rybakowski apeluje do urzędników o pomoc. Jak mówi, w Poznaniu i Wielkopolsce, brakuje miejsc dla chorych psychicznie
Profesor Janusz Rybakowski apeluje do urzędników o pomoc. Jak mówi, w Poznaniu i Wielkopolsce, brakuje miejsc dla chorych psychicznie Krystian Lurka
Niemalże codziennie rano pracownicy kliniki psychiatrii rozpoczynają pracę od telefonowania do wszystkich placówek psychiatrycznych w województwie. Szukają miejsc dla osób z problemami psychicznymi, które potrzebują pomocy.

- Niestety, często jest tak, że pacjentów z Poznania musimy odsyłać do innych placówek albo muszą oni czekać na materacach ustawionych na korytarzach - mówi wprost kierownik kliniki psychiatrii dorosłych w Szpitalu Klinicznym im. Karola Jonschera w Poznaniu i konsultant wojewódzki w dziedzinie psychiatrii i podaje przykład: - Po przedostatnim weekendzie mieliśmy dziewięciu pacjentów, którzy musieli czekać w takich warunkach na przyjęcie.

Czytaj także: "Poznaniak ze złamanym palcem szukał pomocy przez trzy dni"

Jak mówi, zdarza się też tak, że zdarza się tak, że poznaniacy muszą leczyć się w Gnieźnie, Sokołówce, Kościanie, a nawet Złotowie, czyli szpitalu oddalonym o 150 kilometrów od swojego miejsca zamieszkania. A i tam często nie ma miejsca.

W Poznaniu jest w sumie 117 łóżek, z których mogą pacjenci. 90 w klinice profesora Rybakowskiego i 27 w szpitalu MSW. To o wiele za mało. Według szacunków profesora, brakuje około 120 miejsc, żeby mówi o zapewnienie odpowiedniej opieki dla chorych psychicznie.

Rzadko zdarza się, że kierownik tak krytycznie opowiada co dzieje się na jego oddziale, jednak w tym przypadku jest inaczej. Janusz Rybakowski mówi wprost, że jest mu wstyd za to w jakich warunkach pacjenci czekają na pomoc i za to, że muszą jeździć tyle kilometrów.

Czytaj także: "Poznaniak ze złamanym palcem szukał pomocy przez trzy dni"

Profesor w tej sprawie wystosował pismo w tej sprawie m.in. do Urzędu Marszałkowskiego. Prosi w nim o jak pomoc.

Zapytaliśmy Mateusza Klemenskiego, wicemarszałka Województwa Wielkopolskiego, jak ocenia kondycję psychiatrii.

- Znam problem braku miejsc, ale widzę światełko w tunelu. I dodał, że możliwe są dwa rozwiązania. Pierwszy scenariusz jest taki, że rozbudowany zostanie szpital w Miłowodach. Według wicemarszałka, być może nastąpi to w 2016 roku i ma mieć 40 dodatkowych łóżek. Druga możliwość to powstanie oddziału przy jednym z dwóch poznańskich szpitali: HCP przy ul. 28 czerwca 1956 roku lub placówce MSW przy ul. Dojazd. Procedury już ruszyły.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski