W ciągu 28 dni stycznia drogowcy załatali 7047 dziur w jezdniach. Mimo to jazda po mieście wciąż nie należy do przyjemnych. Ubytków w nawierzchni nadal jest sporo. Zdaniem wielu kierowców, winna jest nie natura, a sami drogowcy, a raczej ich niechlujstwo.
Dlaczego niechlujstwo? Część dziur została tak załatana, że wypełniająca je masa wychodzi ponad jezdnię. Zyskały już nawet nazwę: "wystające dziury".
- Ekipy, które naprawiają drogi, używają zbyt dużej ilości asfaltu. Potem jedzie pług i szuflą wydłubuje kierowca.
Łataniem ubytków w jezdni na terenie Poznania zajmuje się Zakład Robót Drogowych. Jeden z pracowników przyznaje, że zdarzają się takie sytuacje.
- Ale sporadycznie. Zazwyczaj masa nie wystaje ponad jezdnię - twierdzi. - Nie ma jednak mowy o tym, żeby łata mogła zostać wyrwana przez pług. Mimo że wystaje, jest tak samo trwała, jak każda inna. Jedynym minusem jest to, że samochód podskakuje - dodaje.
A wtedy kierowca się denerwuje.
- A może firmy budujące ulice i ekipy, które łatają jezdnie, mogłyby używać lepszych materiałów? Takie dziury są tylko w Polsce, dlaczego po niemieckich autostradach jeździ się jak po stole? - pyta inny z czytelników.
Dorota Wesołowska z Zarządu Dróg Miejskich zapewnia, że materiały stosowane w Poznaniu są takiej samej jakości, jak te używane w innych krajach.
- Drogi budują międzynarodowe konsorcja, które mają swoje standardy i nie mogą sobie pozwolić na ich obniżanie. Co więcej, jakość materiałów jest sprawdzana w laboratoriach drogowych - mówi. Podobnie jest w przypadku masy, która służy do łatania ubytków.
Mimo to dziur jest mnóstwo. Najwięcej na drogach budowanych w latach siedemdziesiątych. Ich konstrukcja nie została przystosowana do tak dużego, jak obecnie, natężenia ruchu. Projektanci nie spodziewali się też, że będą po nich jeździły tak ciężkie samochody.
- Dobrym przykładem jest ulica Przybyszewskiego. Stąd decyzja o jej generalnym remoncie. Wymaga tego zdecydowanie więcej ulic. Brakuje jednak pieniędzy - twierdzi Wesołowska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?