Kiedy policjanci, wzmocnieni przez inną ekipę, zdołali wejść do mieszkania przez balkon, w pokoju zastali leżące na podłodze, zakrwawione kobiety.
- Była to 54-letnia żona agresywnego mężczyzny oraz jego 79-letnia teściowa. Miały liczne obrażenia głowy, klatki piersiowej i szyi. Obie kobiety trafiły do szpitala - mówi Krzysztof Kopania, rzecznik prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Stan ich zdrowia jest ciężki, a życie zagrożone. Młodsza z nich jest w stanie krytycznym.
Prokuratura Rejonowa Łódź – Górna przedstawiła 55-letniemu mężczyźnie zarzuty, dotyczące zbrodni usiłowania zabójstw żony i teściowej. Podejrzanemu grozi nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Wszystko wskazuje na to, że 55-latek zaatakował kobiety nożem, a następnie maczetą. Był nietrzeźwy – stężenie alkoholu w jego organizmie, po zatrzymaniu wynosiło około 1,4 promila. Nóż zabezpieczono w komorze zlewu kuchennego, natomiast maczetę na podłodze balkonu.
Dzisiaj, zatrzymany mężczyzna usłyszał w Prokuraturze Rejonowej Łódź – Górna dwa zarzuty usiłowania zabójstwa.
Przyznał się do zarzucanych zbrodni. Prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?