Joanna Szafarkiewicz - Koncerty i dobroczynność

Sylwetka

Z wykształcenia jest flecistką, absolwentką poznańskiej Akademii Muzycznej. Joanna Szafarkiewicz, bo o niej mowa, od 18 lat razem z Elżbietą Hor-bulewicz prowadzi Impresariat Muzyczny Duo.
Była jedyną kobietą w Orkiestrze Rozrywkowej Polskiego Radia i Telewizji Zbigniewa Górnego. Pracowała tam 10 lat. Z Górnym grała na festiwalach w Sopocie i w Opolu, a za największe wyzwanie uważa koncert Gary'ego Brookera, w którym było wiele solówek na flet. To, że była jedyną dziewczyną w orkiestrze, nie przeszkadzało jej. Związana była również z Kabaretem Tey. Występując w programach "Muzyka Małego Ekranu" poznała Zbigniewa Wodeckiego, który zaprosił ją do nagrania w Książu wideoklipu z "Tańcami cygańskimi".
Przestała grać, gdy urodzili się dwaj synowie. Dziś jest szczęśliwą mamą i babcią dwóch wnuków.
Agencję koncertową razem ze swoją wspólniczką założyła, kiedy wielu znajomych prosiło "załatw mi jakiś zespół na imprezę". Stwierdziła wtedy, że może być to znakomity sposób na życie i źródło utrzymania. Świat muzyki był jej przecież bliski.
Piotr Horbulewicz, sąsiad, który pracował w fundacji Agnieszki Duczmal powiedział: - Jeśli chcesz założyć firmę, polecam ci moją żonę. Jest po muzykologii i jest niezwykle skrupulatna.
Z pomysłem poszły do szefującego wtedy Towarzystwu Muzycznemu im. Henryka Wieniawskiego Zdzisława Dworzec-kiego, który dowiedziawszy się o ich pomyśle, pobiegł do kwiaciarni po dwie róże i powiedział: - Ja was namaszczam. Róbcie to, bo w Poznaniu nie ma w tej branży kogoś, kto się na tym zna.
Zaczęły od koncertu Adama Makowicza z amerykańską wokalistką Gayle Winters. Potem w farze zorganizowały dedykowany Janowi Pawłowi II koncert Poznańskich Słowików z Sinfonią Varsovią i solistami - Jarosławem Brękiem oraz Ryszardem Karczykowskim.
W roku 2004 z Warszawy ściągnęły spektakl Zbigniewa Książka "Sztuka kochania", który pokazały w Starym Browarze. W roku 2005 zorganizowały koncert "Makowicz Możdżer". Zorganizowały też wiele koncertów dla Banku Zachodniego WBK w Zakrzewie.
W międzyczasie Joanna zaczęła działać charytatywnie w Lions Clubie Polonia. Wciągnęła ją jej mama - jedna z pierwszych polskich lionek. Początkowo uważała, że zajęta wychowaniem synów nie będzie miała czasu, ale ta praca wciągnęła ją. Co roku organizuje "Jesienne koncerty charytatywne", z których dochód jest przeznaczony m.in. na rzecz rodzinnych domów dziecka. W tym roku 11 listopada zagra zespół Boogie Boys. Ale na tych koncertach promuje także artystów, którzy są dopiero na początku drogi.
Specjalnością Impresariatu Muzycznego Duo stały się też koncerty zespołów Dżem i Voo Voo.
- Z Dżemem nawiązałyśmy kontakt dzięki mojemu bratu, który jeździł za nimi na koncerty. Od wielu lat organizujemy koncerty tego zespołu w Poznaniu - mówi Joanna Szafarkiewicz.
Joanna Szafarkiewicz podziwia Wojtka Waglewskiego za to, że na scenie potrafi znaleźć wspólny język z młodymi artystami. Najbliższą swoją trasę "Dobry wieczór" Voo Voo zacznie 7 listopada od Poznania. Wiele satysfakcji dał jej niedawny koncert Włodka Pawlika w Teatrze Wielkim, który jednak nie był sukcesem ekonomicznym.
- Dostałyśmy grant od wiceprezydenta Poznania Dariusza Jaworskiego. Liczyłam, że poz-naniacy przyjdą. Niestety, tak się nie stało. Chciałyśmy pokazać projekt "Night in Calisia", ale Randy Brecker nie miał wolnych terminów, a poza tym w Poznaniu nie ma gdzie grać. To nie jest koncert do Sali Ziemi, a w Auli UAM i Teatrze Wielkim nie było wtedy wolnych terminów - mówi Joanna Szafarkiewicz, która mimo że dziś jest organizatorką koncertów nie zerwała z muzyką i uczy gry na flecie w Poznańskiej Szkole Chóralnej.