Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Agresywne psy na Bałutach! [zdjęcia]

(lb)
– Psy były zaniedbane i nieszczepione – podkreśla Agnieszka Pujan z Patrolu Interwencyjnego As.
– Psy były zaniedbane i nieszczepione – podkreśla Agnieszka Pujan z Patrolu Interwencyjnego As. Maciej Stanik
Wczoraj straż miejska wraz z Patrolem Interwencyjnym As odebrała mieszkańcowi ul. Warzywnej amstaffa i dwa mieszańce wilczura. Jeden z nich dzień wcześniej pogryzł kobietę, a w sobotę amstaff zaatakował labradora. Agresywne psy bez kagańców od roku biegały po ulicy, w sąsiedztwie szkoły podstawowej.

Właściciel czworonogów nie chciał ich oddać. Najpierw przekonywał, że dobrze o nie dba, potem był agresywny.
– Psy tego pana żyją w opłakanych warunkach, są niedokarmione, nieszczepione i nieleczone – mówi jedna z mieszkanek ul. Warzywnej. – W trakcie upalnego lata nie dostawały wody do picia, wielokrotnie były zamykane na kilka dni w ciasnym boksie.
O tym, że zwierzęta żyły w tragicznych warunkach, przekonana jest również Agnieszka Pujan z Patrolu Interwencyjnego As.
– Amstaff miał pokaleczony pysk, wysięk z oka i nosa – mówi. – Wszystkie psy były brudne i zaniedbane. Nie zostały zaszczepione przeciwko wściekliźnie.

Pies, który pogryzł młodą kobietę, trafił na obserwację do kliniki weterynaryjnej w Brzezinach, a pozostałe do schroniska. Straż miejska w najbliższych dnia skieruje wniosek o odebranie ich mieszkańcowi ul. Warzywnej oraz zawiadomienie do policji o podejrzeniu popełnienia przestępstwa.

– Nasz patrol był u właściciela zwierząt już w sobotę, po zgłoszeniu pogryzienia przez psa jednej z mieszkanek – mówi Marek Marusik, naczelnik straży miejskiej na Bałutach. – Ustalił, że zwierzęta nie mają odpowiedniego nadzoru, wyglądają na zaniedbane. Gdy następnego dnia potwierdziliśmy, że ich właściciel nie zastosował się do naszych wytycznych, poprosiliśmy o ocenę stanu psów Patrol Interwencyjny As.

Właściciel wczoraj po południu chodził po podwórku i płakał, że zabrano mu psy.
– Kochał je na swój chory sposób, ale nie potrafił o nie zadbać – komentował jeden z mieszkańców ulicy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na expressilustrowany.pl Express Ilustrowany