Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oceny piłkarzy Lecha w meczu z Koroną (2:2)

Radosław Patroniak
Noty piłkarzy Kolejorza w skali od 1 do 10.

MACIEJ GOSTOMSKI – 5
To byłby dobry wystęb bramkarza Kolejorza, gdyby nie sytuacje, po których padły bramki, a Gostomski w obu przypadkach był za bardzo „przyspawany” do linii bramkowej. Więcej mógł zdziałać zwłaszcza w ostatniej akcji meczu.

TOMASZ KĘDZIORA – 4
Nie był to olśniewający mecz w wykonaniu młodego obrońcy Lecha. W pierwszej połowie szło mu lepiej, ale też można było mieć zastrzeżenia do jego aktywności w ofensywie. Po zmianie stron obniżył loty i odpuścił krycie przy drugim golu.

HUBERTWOŁĄKIEWICZ – 4
Przegrać pojedynek o piłkę z Oliverem Kapo to nie wstyd, zwłaszcza jeśli się spojrzy w CV francuskiego piłkarza. Przy golu „Żaba” powinien być jednak bliżej pomocnika Korony. W innych sytuacjach też nie zawsze wybierał dobre warianty.

MARCINKAMIŃSKI – 6
Może gdyby „Kamyk” mógł być do końca meczu na boisku, to lechici wróciliby z Kielc z pełną pulą. Nie dość, że był pewnym punktem gości w obronie, to jeszcze kilka razy zagroził bramce rywali. W defensywie był praktycznie nie do przejścia.

BARRY DOUGLAS – 4

Ze Szkotem dzieje się to, co z większością piłkarzy po pierwszym okresie zaistnienia w danym klubie. Zamiast rozwijać się i pracować nad swoimi atutami, popada w rutynę i przeciętność.W dodatku w Kielcach zaliczył bezsensowną kartkę.

KAROL LINETTY– 5

Miał asystę przy bramce Szymona Pawłowskiego i kilka kluczowych przechwytów. Od piłkarza, na którego chrapkę mają ponoć giganci futbolu, należy jednak oczekiwać większej kreatywności i przebojowości.

ŁUKASZ TRAŁKA – 3

Do irytujących zachowań Trałki trudno przywyknąć. Najpierw defensywny pomocnik przepychał Kapo jak worek treningowy, a potem leżał na boisku w doliczonym czasie gry, dając sędziemu pretekst do przedłużenia meczu o kolejną minutę.

GERGOLOVRENCSICS – 5

W pierwszej połowie wszędzie go było pełno. Inicjował akcje, strzelał z dystansu i pomagał kolegom w obronie. Po zmianie stron gasł z każdą minutą, podobnie zresztą jak cały zespół, który zadowolił się jednobramkowym prowadzeniem.

DARKOJEVTIC – 5
Zasłużyłby na wyższą notę, gdyby był motorem napędowym większości akcji Lecha, a nie tylko epizodycznym wirtuozem. Ośmieszenie w narożniku boiska Michała Janoty nie przełożyło się bowiem ani na celne podanie, ani tym bardziej na bramkę.

SZYMONPAWŁOWSKI – 7
Najjaśniejsza postać w Kolejorzu. W pięknym stylu zdobył bramkę, bo po świetnym zwodzie zmieścił piłkę tuż przy słupku. Poza tym wykazywał ochotę do gry kombinacyjnej i nie bała się uderzeń z dystansu.

KASPERHAMALAINEN – 6

Przy pierwszej bramce zachował przytomność umysłu, bo nie każdy piłkarz w naszej lidze skorzystałby z „prezentu” Pawła Golańskiego. Potem też był aktywny, ale do czasu. Po przerwie niestety trener Skorża miał prawo go zmienić.


ZMIENNICY:
ZAURSADAJEW – 3

Tuż po wejściu na boisko Czeczen fatalnie rozegrał bardzo groźną kontrę lechitów. Potem też bardziej przeszkadzał niż pomagał.

PAULUS ARAJUURI – 4

Nie popełnił poważnego błędu, ale też nie był pełnowartościowym zastępcą „Kamyka”. Z nim w składzie defensywa Lecha traci pewność siebie.

DARIUSZ FORMELLA – bez oceny

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski