Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Biskupi krytykują elementarz. Nie chcą smoków, chcą rodziny

Anna Jarmuż
Biskupi krytykują elementarz. Nie chcą smoków, chcą rodziny
Biskupi krytykują elementarz. Nie chcą smoków, chcą rodziny Nasz Elementarz
Elementarz dla pierwszoklasistów nie promuje rodziny i wartości chrześcijańskich. W zamian mamy tam magię, konsumpcjonizm i... błędy. Tak oceniają rządowy podręcznik przedstawiciele Kościoła. Temat został podjęty podczas ostatniego zebrania plenarnego Episkopatu Polski.

Głos w sprawie podręcznika zabrał bp Marek Mendyk, przewodniczący Komisji Wychowania Katolickiego Konferencji Episkopatu Polski. Jak informuje Katolicka Agencja Informacyjna, biskup zwrócił uwagę na kwestie katechetyczne i pedagogiczne. Wśród tych pierwszych znalazł się problem relacji rodzinnych. Zdaniem przewodniczącego komisji, podręcznik nie zawiera ani jednego obrazka, który przedstawia całą rodzinę siedzącą razem przy stole. Zachwiana zostaje też rola ojca. Na kartach podręcznika tata pomaga dzieciom w lekcjach, ogląda z nimi zdjęcia. Co deprecjonuje jego rolę.

Zobacz również: Nasz Elementarz część 1 JESIEŃ: Bezpłatny podręcznik do szkoły podstawowej. Pobierz PDF

Inną "groźną" kwestią są, zdaniem biskupa, treści dotyczące magii. - Dzieci są oswajane z postaciami, które mają magiczną moc, spełniają życzenia, pomagają w byciu dobrym, rozwiązują problem zła w świecie - dowodzi w wypowiedzi dla KAI bp M. Mendyk. - To rodzi przekonanie, że można być dobrym i życzliwym właśnie dzięki magii. Jest to bardzo niebezpieczne, bo dziecko poznaje pewne rytuały, myśli, że bawi się, a nieświadomie, małymi krokami zostaje wprowadzane w bardzo niebezpieczną przestrzeń magii i okultyzmu.

Sprawdź też: Nasz Elementarz część 3 WIOSNA: Darmowy podręcznik do szkoły podstawowej. Pobierz PDF

Prezenty zamiast opłatka
Przedstawicielom Kościoła nie podoba się też sposób, w jaki przedstawiono święta. O tej sprawie było głośno już w lipcu. Wtedy to okazało się, że w rządowym elementarzu nie pada ani razu określenie "Boże Narodzenie". Zareagowali rodzice. Pod petycję "Nie dla usuwania Bożego Narodzenia z darmowego podręcznika dla 1-klasistów" podpisało się ponad 40 tys. osób. Poprawki naniesiono. To jednak - zdaniem biskupa - za mało.

- Po pierwszych konsultacjach w miejsce dni świątecznych wprowadzono święta Bożego Narodzenia, ale najczęściej wiąże się to z przygotowaniem ozdób na choinkę, prezentów, wypiekaniu cynamonowych pierników, lepieniu pierogów z kapustą. Zupełnie pominięty jest fakt dzielenia się opłatkiem, co w polskiej kulturze jest czymś ogromnie ważnym - wyjaśnia KAI bp Marek Mendyk.

Zobacz również: Nasz Elementarz część 1 JESIEŃ: Bezpłatny podręcznik do szkoły podstawowej. Pobierz PDF

Podręcznik jest infantylny
W kwestiach dotyczących merytorycznych wad elementarza, biskup powołał się na opinię przygotowaną przez poznańską pracownię pedagogiczną. Pojawia się w nich zarzut, że podręcznik jest infantylny, a treści w nim zawarte są niespójne.
- Rzeczywiście, opowiadanie o trzech świnkach, które znajduje się w jednej z części podręcznika, dziecko zna już w wieku trzech lat - przyznaje Dorota Dziamska, nauczycielka i metodyk nauczania początkowego z Pracowni Pedagogicznej im. prof. R. Więckowskiego w Poznaniu. - Podobnie jest z matematyką. Pierwszoklasistów uczy się też liczb 1,2,3 - podczas gdy w przedszkolu zna ich już o wiele więcej. Takich przykładów jest o wiele więcej.

Sprawdź też: Nasz Elementarz część 3 WIOSNA: Darmowy podręcznik do szkoły podstawowej. Pobierz PDF

Zarzuty są absurdalne
Choć w kwestiach merytorycznych część rodziców przyznaje biskupom rację, pozostałe zarzuty uznają za absurdalne.
- Uważam, że Boże Narodzenie nie powinno pojawiać się w podręczniku. Od tego są książki do religii - stwierdza Mirosława Skiba, mama 7-letniego Wiktora. - W klasie mojego syna są dzieci innego wyznania, które nie obchodzą świąt. Co do kwestii magii, pojawia się ona też w bajkach. Dzieci wiedzą, że jest to fikcja. Równie dobrze można atakować telewizję publiczną za to, że emituje takie bajki.

Zdaniem mamy siedmiolatka niesłuszny jest też zarzut dotyczący rodziny. - Tata też odrabiał ze mną lekcje. Nie widzę w tym nic złego. Ojciec powinien uczestniczyć w życiu i wychowaniu dziecka - mówi M. Skiba.
Podobne zdanie na ten temat ma minister edukacji narodowej. Do zarzutów odniosła się w czasie konferencji z okazji Dnia Edukacji Narodowej.

Zobacz również: Nasz Elementarz część 1 JESIEŃ: Bezpłatny podręcznik do szkoły podstawowej. Pobierz PDF

- Przyjmuję krytykę i się z nią nie zgadzam - skomentowała słowa bp. Mendyka Joanna Kluzik-Rostkowska. - Uważam, że podręcznik skierowany do dzieci, które pochodzą z rodzin o różnych wyznaniach, powinien zawierać wartości uniwersalne.
Szefowa MEN zwróciła też uwagę, że darmowy elementarz dla pierwszoklasistów jest jedną z najbardziej przedyskutowanych książek świata.

Sprawdź też: Nasz Elementarz część 3 WIOSNA: Darmowy podręcznik do szkoły podstawowej. Pobierz PDF

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski