Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Nie podzielą MPK na pół

Bogna Kisiel
Poznań: Nie podzielą MPK na pół
Poznań: Nie podzielą MPK na pół Janusz Romaniszyn
Raczej między bajki można włożyć sprzedaż części autobusowej MPK. Wobec tego skąd miasto weźmie 108 mln? Liczy na kasę z restrukturyzacji PKS-u. Dokładniej, że uda się korzystanie sprzedać teren po starym dworcu autobusowym PKS. Tylko czy to wystarczy?

Poznań musi sprzedać majątek za 550 mln zł. Bez tego nie mamy co marzyć o dofinansowaniu unijnym miejskich inwestycji. Te pieniądze potrzebne są na tzw. wkład własny.

Jednym z pomysłów na zdobycie tej kasy jest prywatyzacja części autobusowej MPK i PKS. Miasto założyło, że w 2016 r. uzyska w ten sposób 108 mln zł. Radni z komisji gospodarki komunalnej zastanawiali się, czy te plany są realne. Dlaczego? Spółki wybrały doradcę, który w marcu przedstawił raport, dotyczący przekształceń MPK i PKS.

- Prezydent zaakceptował prywatyzację PKS. W przypadku MPK musimy przygotować alternatywne rozwiązanie - tłumaczy Beata Kocięcka, dyrektor Biura Nadzoru Właścicielskiego.

Czytaj też: MPK nie jest na sprzedaż nawet w części

Wszystko wskazuje na to, że część autobusowa MPK nie zostanie sprzedana. - Gdy zrodził się ten pomysł nie byliśmy obciążeni kredytem, ani związani projektami - tłumaczy Wojciech Tulibacki, prezes MPK.

Spółka wzięła potężny kredyt na budowę zajezdni na Franowie. Zdobyła też dofinansowanie z Unii Europejskiej na tę inwestycję, a także na zakup nowoczesnych autobusów i tramwajów. Istnieje ryzyko, że przedwczesna sprzedaż części autobusowej mogłaby skończyć się zwrotem dotacji unijnej.

Teraz jedyny ratunek to restrukturyzacja PKS. Na co liczy miasto? Na sprzedaż nieruchomości przy ul. Matyi, na której znajdował się stary dworzec autobusowy PKS. Jednak mimo obniżenia ceny do 98 mln zł, ostatni przetarg zakończył się fiaskiem.

- Zmieniamy koncepcję sprzedaży, będziemy zbywać nieruchomość w częściach - tłumaczy B. Kocięcka.

Jednak PKS też potrzebuje pieniędzy na spłatę kredytu zaciągniętego na zakup nowego dworca autobusowego i bazę, która miała powstać przy Folwarcznej. Nie wiadomo czy tak się stanie, bo są kłopoty z decyzją środowiskową dla Folwarcznej. Miasto rozważa dwie alternatywne lokalizacje na bazę PKS na Żegrzu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski