Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Poznań: Skłot Od:zysk nie daje się ruszyć. Anarchiści nie chcą oddać budynku

Joanna Labuda
Poznań: Skłot Od:zysk nie daje się ruszyć. Anarchiści nie chcą oddać budynku
Poznań: Skłot Od:zysk nie daje się ruszyć. Anarchiści nie chcą oddać budynku Łukasz Gdak
Do końca września anarchiści mieli wynieść się ze skłotu Od:zysk na Starym Rynku. Wtedy mogli załatwić sprawę polubownie. Dziś może być za późno.

Przemysław Woźny, właściciel kamienicy na rogu Szkolnej i Paderewskiego jest rozczarowany stanowiskiem skłotersów z Od:zysku, którzy stawiają warunki i wciąż nie chcą opuścić budynku. - Sytuacja jest napięta i ciągle trwają rozmowy. Nic jeszcze nie zostało ustalone - mówi Woźny.

Czytaj też: Skłot Odzysk przy Sielskiej: Mieszkańcy nie chcą anarchistów. Zbierają podpisy

Kamienica została sprzedana w marcu spółce Paderewskiego Poznań. Nowy właściciel we wrześniu chciał przejąć kamienicę, którą nielegalnie zajmują anarchiści. Wtedy, jak twierdził, możliwe było polubowne załatwienie sprawy. Jak jest teraz, skoro skłotersi do tej pory nie opuścili budynku?

Anarchiści czują zagrożenie. We wtorek wydali oświadczenie o przygotowaniach policji i inwestora do "nielegalnego" przejęcia kamienicy.

- Są znaki, że policja chce wejść do budynku. Być może z komornikiem, którego powołał właściciel. Prowadziliśmy rozmowy, żeby ten spór rozwiązać, ale takie zachowanie oznacza dla nas zawieszenie negocjacji - mówi Bartek z kolektywu Od:zysk.

Czytaj także: Anarchiści na komisariacie w Poznaniu. Okupowali czy biwakowali? [ZDJĘCIA]

Treści oświadczenia oraz powołania w tej sprawie komornika nie chce komentować właściciel budynku.

Zainteresowanie skłotem nie wzrosło również ze strony miejskiej policji. - Działania, jakie prowadzimy na Starym Rynku to codzienna służba. Nasza praca jest tam konieczna. Wszelkie inne domysły są nieuzasadnione - zapewnia Andrzej Borowiak, rzecznik KWP w Poznaniu. I zaznacza, że policja nie bierze udziału w żadnych negocjacjach między anarchistami a inwestorem.
Jak twierdzą skłotersi, nie ma możliwości, żeby kogokolwiek wpuścili do kamienicy.

- Będziemy bronić kamienicy. Żeby nas z niej wyrzucić, właściciel musi wystąpić o akt eksmisji dla każdego. A mieszka tu kilkadziesiąt osób - uważa Bartek z Od:zysku.

Minął wrzesień, a problem nadal nie został rozwiązany. Według anarchistów, wyrzucenie ich z budynku byłoby działaniem nielegalnym. Zgodnie z prawem kamienica ma jednak swojego właściciela. Mimo że kupił budynek za 8,5 miliona zł nadal nie może z niego korzystać. W sierpniu prezes spółki zapewniał, że zaraz po wyjściu anarchistów, wprowadzi się do obiektu. Póki co, skłotersi nie zamierzają opuścić - jak twierdzą - "swojego" domu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski