Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Proces poznańskich ginekologów: Lekarze z Polnej uniewinnieni

Barbara Sadłowska
Poznański Sąd Okręgowy uniewinnił dwóch ginekologów z kliniki na Polnej od zarzutów doprowadzenia do śmierci 20-letniej Karoliny i jej nie narodzonych bliźniąt. Wyrok jest nieprawomocny.

W listopadzie 2006 roku szpital w Słupcy, do którego zgłosiła się 20-letnia Karolina w 28 tygodniu ciąży bliźniaczej, postanowił przekazać pacjentkę, leczoną od lat na małopłytkowość krwi, do specjalistycznej kliniki na Polnej. Według prokuratora, poznańscy lekarze, którzy otrzymali dokumentację medyczną Karoliny, nie zlecili specjalistycznych badań. Potraktowali ją jak "normalną" położnicę.

Czytaj też: Lekarze są bezbłędni

Kiedy zmarło pierwsze dziecko lekarz dyżurny, Arkadiusz B. nie podjął decyzji o rozwiązaniu ciąży. Potem zmarło drugie. Operacja cesarskiego cięcia nie uratowała już życia Karoliny.

10 października ubiegłego roku poznański Sąd Okręgowy ogłosił pierwszy wyrok w tej sprawie. Profesor Krzysztof D., ordynator oddziału ginekologiczno-położniczego I został skazany za narażenie pacjentki na utratę życia poprzez zaniechanie zlecenia specjalistycznych badań. Dr Arkadiusz B. starszy lekarz dyżurny kliniki, któremu prokurator postawił ten sam zarzut, odpowiadał również za zbyt późną decyzję o przeprowadzeniu cesarskiego cięcia i rozwiązaniu ciąży.

Czytaj też: Proces poznańskich ginekologów: Oskarżeni czekają na drugi wyrok

Sąd pierwszej instancji uznał wtedy, że skutkiem błędów oskarżonych lekarzy była śmierć Karoliny i jej dzieci.

Wyrok zaskarżyli obrońcy ginekologów.Obrońcy w swoich apelacjach zarzucali sądowi pierwszej instancji, iż nie powołał drugiego zespołu biegłych. Oskarżeni zostali skazani na podstawie opinii profesorów z Wrocławia. W drugim procesie sąd powołał biegłych z Warszawy. Ich opinia była korzystna dla oskarżonych, stąd sąd orzekł, jak orzekł: lekarze są niewinni.

Czytaj też: Śmierć ciężarnej i bliźniąt. Sąd Apelacyjny uchylił wyrok skazujący ginekologów z Polnej

Na razie nieprawomocnie. Prokurator, który domagał się konfrontacji biegłych albo powołania trzeciego zespołu - i matka Karoliny zaskarżą piątkowe orzeczenie. Sprawa była trudna, ponieważ Karolina chorowała na niezwykle rzadką chorobę genetyczną krwi, której w 2006 roku nie diagnozowano w Polsce. Badania przeprowadzone po jej śmierci uratowały życie bratu i pozwoliły siostrze urodzić zdrowe dziecko.

- To niesprawiedliwy wyrok - powiedziała Wanda M., mama Karoliny. - Najwyższą karę dostałam, kiedy cierpieliśmy po stracie córki i wnuków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski