Jezioro Kierskie: Czy poznaniacy i turyści zostaną odcięci od plaży?

- Z Jeziora Kierskiego korzystają nie tylko poznaniacy, ale turyści z całej Polski. Są tam doskonałe warunki do windsurfingu - tłumaczy Sławomir Fiszer, członek Rady Osiedla Kiekrz i Stowarzyszenia Pro-Eko-Vitae. - Nie chcemy dopuścić do utraty publicznego dostępu do jeziora.

Sprawdź: Jezioro Kierskie umiera! Czy zdążymy je uratować?

Obecnie poznaniacy i turyści mogą dotrzeć do wody od strony południowej (gdzie znajduje się hotel i restauracja Kaskada) oraz części północnej, od strony ul. ks. Edwarda Nawrota. Zarządcą tych działek są POSiR. Miejska instytucja planuje je wydzierżawić. Zdaniem lokalnych stowarzyszeń niesie to ze sobą ryzyko utraty gruntów, a co za tym idzie jednego z turystycznych i rekreacyjnych walorów Poznania.

Zobacz też: Jezioro Kierskie jest brudne? Urzędnik napił się wody i żyje

- Dzierżawcy plaż mogą, z uwagi na nakłady finansowe poniesione na ich utrzymanie, rościć sobie w przyszłości prawo własności do tych terenów - czytamy w liście do prezydenta Poznania, podpisanym przez cztery stowarzyszenia: na rzecz Walki z Hałasem i Ochrony Dziedzictwa przyrodniczego Jeziora Kierskiego, na rzecz Ochrony Zachodniego Klina Zieleni w Poznaniu, Przyjaciół Jeziora Kierskiego "Fregata-Kiekrz" oraz Pro-Eko-Vitae.

Działki w południowym pasie jeziora dzierżawi obecnie Spółka Kaskada. Zgodnie z prawem może ona wystąpić o jej kontynuowanie. Przetarg na działkę w pasie północnym zostanie dopiero ogłoszony. Dzierżawa może objąć okres nie krótszy niż 3 lata. Poznańskie Ośrodki Sportu i Rekreacji zapewniają, że mieszkańcy na pewno nie będą pokrzywdzeni.

Sprawdź: Jezioro Kierskie umiera! Czy zdążymy je uratować?

- W umowie z potencjalnym dzierżawcą, znajdzie się zapis gwarantujący zachowanie bezpłatnego dostępu do publicznej plaży - tłumaczy Błażej Daracz, rzecznik POSiR. - Dotyczy to dzierżawy zarówno działki położonej w północnym, jak i południowym pasie Jeziora Kierskiego.

W umowie pojawi się też zapis mówiący o konieczności współpracy dzierżawcy z radą osiedla. - Chcemy, aby choć raz do roku nad Jeziorem Kierskim odbywał się festyn dla mieszkańców Poznania - mówi Błażej Daracz.

- Wiele zależy od tego, jak zapis zostanie sformułowany. Jeśli będzie on mówił o ograniczeniu dostępu do plaży, np. w czasie szkoleń lub imprez, problem nie zniknie - stwierdza Sławomir Fiszer.

Sprawdź: Jezioro Kierskie umiera! Czy zdążymy je uratować?

Tymczasem do budżetu obywatelskiego wpłynął wniosek Stowarzyszenia Pro-Eko-Vitae zakładający powstanie nad Jeziorem Kierskim parku edukacyjno-rekreacyjnego z ogólnodostępną plażą. Zdaniem pomysłodawców projekt nie koliduje z planami miasta. Wręcz przeciwnie, może pozwolić mu uzyskać lepsze warunki dzierżawy.