Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kobieta na roli bez taryfy ulgowej

Anastazja Bezduszna
Anna Grencel wyślij SMS  ROL.30 na numer 72355 (koszt 2,46 zł z VAT)
Anna Grencel wyślij SMS ROL.30 na numer 72355 (koszt 2,46 zł z VAT)
Praca na wsi jest taka sama niezależnie od płci - panie hodują trzodę, bydło, uprawiają ziemię. Bywa ciężko - przyznają, jednak żadna z nich nie myślała nigdy o porzuceniu gospodarstwa.

O tym, że praca na wsi jest ciężka, nie trzeba nikogo przekonywać. I choć stereotypowo rolnik to na ogół mężczyzna, wśród wielkopolskich gospodarzy nie brakuje kobiet.
Podobnie jak ich koledzy zarządzają gospodarstwami, rozwijają je, a o "damskich" specjalnościach trudno mówić - produkują wszystko - od trzody i bydła po pszenicę i rzepak. Jakby tego było mało, często wystarcza im jeszcze energii i czasu na pracę społeczną.

Superrolnik Wielkopolski 2014. Zagłosuj i sprawdź aktualne wyniki!

Danuta Sówka z Kruszewa specjalizuje się w produkcji żywca wołowego i mleka.
Violetta Wawszczak z Radzyny z kolei specjalizuje się w produkcji roślinnej. Na 21 hektarach uprawia zboże, rzepak i trawę ekologiczną. Od ponad dekady jej gospodarstwo ma także charakter agroturystyczny. Aby tak się stało, musiała w gospodarstwie, które wcześniej miało charakter typowo produkcyjny, stworzyć profesjonalną bazę turystyczną. Podołała i temu zadaniu. Chętnie dzieli się swoim doświadczeniem z innymi członkami Szamotulskiego Towarzystwa Agroturystycznego, którego jest prezesem, działa w Polskiej Federacji Turystyki Wiejskiej, a w wolnych chwilach... maluje. "Wulkan energii" - mówią o niej sąsiedzi.

Danuta Jessa z Sokołowa przejęła gospodarstwo po rodzicach. Hoduje bydło mleczne i opasowe, uprawia żyto, pszenżyto, kukurydzę, mieszanki zbożowe. W prowadzeniu gospodarstwa pomaga jej mąż.
Gospodarstwo Anny Grencel z gminy Gulcz wyspecjalizowane jest w hodowli bydła mlecznego. Właścicielka wraz z mężem cały czas inwestują w nowe maszyny i urządzenia. Dziś można powiedzieć, że gospodarstwo jest na europejskim poziomie.
Męska pomoc w pracy na roli bardzo się przydaje. I nie chodzi tu ani o wiedzę, ani o podejmowanie decyzji, bo z tym panie radzą sobie znakomicie, ale zwyczajnie o siłę fizyczną.

Barbara Leśniewska z Kaliszan prowadzi 18-hektarowe gospodarstwo samodzielnie już od 26 lat. Stawia na hodowlę trzody. Przyznaje, że choć pracy się nie boi, dla kobiety podołanie wszystkim obowiązkom bywa trudniejsze niż dla samodzielnie gospodarującego mężczyzny.
- I bardziej kosztowne - dodaje. - Jeśli coś mi się zepsuje, sama nie naprawię. Do cięższych prac muszę wynajmować ludzi. Mężczyzna w takiej sytuacji poradziłby sobie sam. Czasem naprawdę bywa ciężko - mówi. I jednym tchem dodaje, że nie zamieniłaby tej pracy na żadną inną. Gdy koniunktura jest gorsza, nieco ogranicza produkcję, gdy idzie lepiej - nieco ją rozwija.
- Trzeba dostosowywać się do warunków - mówi. - Dzięki temu przez tyle lat daję sobie radę.

W produkcji trzody w cyklu zamkniętym specjalizuje się kolejna kandydatka na Superrolnika Wielkopolski Dorota Cichowska z miejscowości Byszki. Oprócz tego uprawia z mężem 68 ha.
W ciągu 10 lat gospodarstwo, które przejęła po rodzicach Danuta Osuch wraz z mężem bardzo się zmieniło. Jego powierzchnia wzrosła ponad dwukrotnie (z 44 na ponad 100 ha). Zmienił się także kierunek produkcji - z hodowli trzody na chów bydła mlecznego. To bardzo wymagający kierunek produkcji, ale wspólnymi siłami nie ma rzeczy niemożliwych.
- Pomagają rodzice, dzieci oraz pracownicy, którzy w zależności od potrzeb są przez nas zatrudniani. Jesteśmy już trzecim pokoleniem, które zajmuje się tą gospodarką - mówi. - Moje siostry wybrały miasto, ja zostałam tutaj i nie żałuję. Uwielbiam tę pracę, to moje całe życie.

Nic dziwnego zatem, że do krów przemawia po imieniu i bezbłędnie rozpoznaje każdą. One odwdzięczają się, oddając rekordowe ilości mleka. - W latach ubiegłych od jednej krowy w naszym gospodarstwie uzyskaliśmy 10 936 litrów mleka (średnia krajowa to ok. 7 tys. litrów). To bardzo wysoki wskaźnik, który mobilizuje nas do dalszej modernizacji i jeszcze większej wydajności - podkreśla Danuta Osuch i zaraz dodaje, że nie przepuszcza żadnej okazji, by się dokształcić. Śledzi nowinki i trendy. Te także w rolnictwie zmieniają się bardzo szybko.
Codziennie wstaje o godzinie 4.30. Zajęć wystarcza do wieczora. - Na gospodarstwie nie ma czasu na nudę. Zawsze jest coś do zrobienia, a czas leci bardzo szybko - mówi.

Aby zagłosować na Superrolnika Wielkopolski 2014, należy wysłać SMS pod numer 72355 o treści: ROL.X, gdzie X oznacza numer wybranego kandydata. Głosować można do 4 października, do północy.

Współpraca Mateusz Szyndrowski

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski