Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Puchar Polski, mecz Widzew Łódź - Śląsk Wrocław 1:2. Gol Flavio dał wygraną [RELACJA]

Jakub Guder
Mecz Widzew Łódź - Śląsk Wrocław 1:2. Śląsk wolno się rozkręcał. W pierwszej połowie nie było widać różnicy klas rozgrywkowych. Jednak w drugiej części WKS już wyraźnie przeważał i zasłużenie awansował po golach Mateusza Machaja i Flavio Paixao do 1/8 Pucharu Polski.

Widzew Łódź 1 (1)
Śląsk Wrocław 2 (1)

Bramki: Kwiek 10 - Machaj 38, Flavio 57

Widzew: Krakowiak, Mroziński, Nowak, Ławniczak, Dosljak, Kasprzak I, Augustyniak, Injac (66. Czapliński), KwiekI(84. Janiec), Rybicki, WarchołI (64. Przybyła).
Śląsk: Wrąbel, Grodzicki I, Pawelec, Dudu, Celeban, Calahorro, Danielewicz (62. Mila), Ostrowski, Flavio, Hateley (73. Droppa), Machaj (90+3 Pich).

Sędziował: Marcin Szczerbowicz (Olsztyn)

Dzień zaczął się dla Śląska całkiem przyjemnie. Otóż okazało się, że wojewoda dolnośląski Tomasz Smolarz nie zamknie trybuny najbardziej zagorzałych kibiców WKS-u o co wnioskowała policja po meczu towarzyskim z Borussią Dortmund, na którym pojawiły się race.

Analizy trwały długo, bo prawie miesiąc. Problemem było to, że organizatorem spotkania nie był - jak zazwyczaj - Śląsk, a prywatna firma Polish Sport Promotion, a wobec tego naganne zachowanie fanatyków, w tym przypadku nie było recydywą. Stąd wojewoda zdecydował się nie zamykać trybuny. No i dobrze - wszak ci sami ludzie, pewnie przesiedliby się i tak na inne krzesełka.
Biorąc pod uwagę rangę rywala w 1/16 Pucharu Polski, to była spora nadzieja, że i końcówka dnia też będzie miła. Widzew to uznana firma była kiedyś. Teraz został szyld i I-ligowa rzeczywistość, w której piłkarze Włodzimierza Tylaka wygrali w tym sezonie zaledwie jeden mecz.

Niestety jednak pierwszą połowę w wykonaniu gości bardzo trafnie podsumowuje wyrównujący gol strzelony przez Mateusza Machaja. Piłka najpierw do naszego pomocnika trafiła właściwie przypadkiem, ten kopnał ją po ziemi, a ona przeturlała się blisko nóg obrońców, tuż obok interweniującego Macieja Krakowiaka, odbiła się od słupka no i wreszcie - można powiedzieć w bólach - przekroczyła linię bramkową. Ten gol bolał, zresztą jak cała pierwsza część w wykonaniu WKS-u, w której zupełnie nie widać było różnicy sportowej między ekstraklasą a I ligę. Owszem - Tadeusz Pawłowski dokonał kilku zmian w pierwszej jedenastce, ale tacy zawodnicy jak Mariusz Pawelec, Tom Hateley, Krzysztof Ostorwski czy Rafał Grodzicki, to przecież starzy wyjadacze. Jeśli chodzi o ostatniego z nich, to raczej po meczu w Łodzi nie wróci do pierwszej jedenastki. To Grodek przegrał w 10 min. pojedynek główkowy, który okazał się asystą. Debiutujący między słupkami w meczu o stawkę Jakub Wrąbel nie miał przy tym strzale wiele do powiedzenia. Nastolatek generalnie grał nieźle, chociaż w drugiej połowie zdarzył mu się wyrzut wprost do... napastnika rywali. Jeszcze bardziej skompromitował się Flavio Paixao, który w 62 min. nie trafił do pustej bramki! Niewiarygodne! Na szczęście było wtedy już 2:1 dla Śląska, bo Portugalczyk bardzo ładnie wykończył głową dośrodkowanie od Machaja, który wykorzystał błąd rywali w wyprowadzaniu piłki. Trzeba zresztą przyznać, że to był bardzo udany mecz byłego pomocnika Lechii Gdańsk, który zaliczył swoje debiutanckie trafienie w barwach Śląska Wrocław.

Im bardziej zbliżał się koniec meczu, tym piłkarze Tadeusza Pawłowskiego coraz pewniej kontrolowali środek pola, a łodzianom coraz bardziej brakowało sił. Wrocławianom pomagała też obecność Sebastiana Mili, który pojawił się na placu boju na ostatnie pół godziny. Wciąż było ryzyko, że przy stanie 2:1 Widzew - szczęściem czy umiejętnościami - doprowadzi do dogrywki, ale nic z tego. W 1/8 WKS zagra z kimś z pary Stal Stalowa Wola - Lechia Gdańsk.

Wracając jeszcze do tematu napastnika, to Tadeusz Pawłowski przyznał w programie Cafe Futbol, że we Wrocławiu mógł grać Krisztian Nemeth, były piłkarz Liverpoolu, który ostatnio występował w Holandii, ale oczekiwał zbyt dużego wynagrodzenie. A może nie ma co już szukać...?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska