Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

SKLP po inauguracji: hip-hop, motocykle, kickbokserzy i 5 tysięcy kapsli Lecha Pils

Agnieszka Świderska
SKLP po inauguracji: hip-hop, motocykle, kickbokserzy i 5 tysięcy kapsli Lecha Pils
SKLP po inauguracji: hip-hop, motocykle, kickbokserzy i 5 tysięcy kapsli Lecha Pils Maciej Urbanowski
Głuche odgłosy ciosów kickbokserów, fanatyczne bity Definicji Kibol i Kaczora, ryk motocykli, a na końcu ryk stadionu - to wszystko złożyło się na muzyczny podkład sobotniej imprezy inaugurującej działalność Stowarzyszenia Kibiców Lecha Poznań. Pomogła ją zorganizować Kompania Piwowarska i STS.

Impreza inaugurująca działalność SKLP nie mogła odbyć się w innym miejscu niż Bułgarska. I nie mogła odbyć się bez kibiców. A jak kibola definiują ci, którzy już dwa razy stworzyli Definicję Kibol?

- Kibol to jest ten najlepszy, najwierniejszy - mówi Dariusz "Bzyk" Łukowski. - On będzie tu zawsze, niezależnie od tego, czy będziemy grać w Champions League czy w III lidze, w przeciwieństwie do całej otoczki z zarządem włącznie. Lech to jesteśmy my, kibice. Trudno byłoby mi dziś wymienić nazwisko choć jednego piłkarza Lecha, który identyfikuje się z tym klubem. Ja jestem dumny z tego, że jestem kibolem Lecha.

W podwójnej roli, bo kibiców i zarazem zawodników wystąpili na imprezie SKLP kickbokserzy z KKS Poznań.

- Chcielibyśmy przekazać naszym piłkarzom choć połowę tej chęci walki, którą my mamy wychodząc na ring - mówi trener Radosław Laskowski. - Brakuje im nie tylko chęci walki, ale i pewności siebie. Prowadziłem kiedyś trening motywacyjny dla Miedzi Legnicy. Chętnie poprowadziłbym go dla lechitów. Nie wystarczy tylko mówić, że chcemy wygrać. Trzeba mieć to w sercu. My też walczymy dla niebiesko-białych barw, ale w nas te biało-niebieskie serca naprawdę biją. To dla nas honor nosić te barwy. 3 października jedziemy na Mistrzostwa Polski (MP Full Contact Seniorów) i obiecuję, że KKS przywiezie pierwsze miejsce.

O ile pokaz kickbokserów bł najmocniejszym punktem imprezy, to najgłośniejszym okazały się pokazowe jazdy Kibolskiej Sekcji Motocyklowej SKLP.

- Radość, oderwanie od rzeczywistości, wolność - mówi Ela Filipiak, którą pasją do motocykli zaraził jej mąż Konrad. W nim była od zawsze.

- Z tym człowiek się rodzi - mówi Konrad. - A z pasją nigdy nie będziesz sam. I to ludzie z którymi ją dzielisz są najważniejsi.
A motocyklistów w Poznaniu połączyła "Nocna jazda motocyklem bez celu". I łączy w każdą środę.
- Najpierw było nas 15, potem 30, 50, a ostatnio 80 - mówi jeden z pomysłodawców, Maciej Osiński. - Dzisiaj jesteśmy tu jako motocykliści i kibice, bo można mieć w życiu więcej niż jedną pasję.

- Nawet trzeba, bo od tego życie jest ciekawsze - dodał już po Kaczor po premierze swojej najnowszej płyty "Most na rzece odkupienia".

A w sobotę do specjalnej urny trafiły również pierwsze kapsle Lecha Pils. "Oprawa na Lecha" to wspólna akcja SKLP oraz Kompanii Piwowarskiej, która zobowiązała się, że przekaże 25 tys. złotych na oprawę, jeśli fani Lecha uzbierają 600 kg kapsli. Aby tak się stało muszą oni uzbierać ponad 300 tysięcy kapsli. Można je wrzucać do urn przy stadionie oraz w 160 sklepach.

W sobotę, w pierwszy dzień akcji, kibice uzbierali już 5 tysięcy kapsli. Najwięcej zgromadził ich pan Maciej z Poznania, który do urny wrzucił 1600 kapsli.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski