Dzień Bez Samochodu w Poznaniu: Tramwaje dla kierowców za darmo [ZDJĘCIA, FILM]

Tramwajami i autobusami za darmo przemieszczały się osoby, które miały przy sobie dowód rejestracyjny. W ten sposób poruszać się można było nie tylko na terenie Aglomeracji Poznańskiej. - Jeden dowód umożliwiał bezpłatne przejazdy jednej osobie. Nie jest istotne, czy samochód należał do osoby, która przedstawiła dokument - mówi Bartosz Trzebiatowski, rzecznik Zarządu Transportu Miejskiego.

Jak podkreśla rzecznik, ZTM liczył na to, że akcja przyciągnie do komunikacji miejskiej wielu pasażerów, którzy na co dzień poruszają się swoimi samochodami.

Z wypowiedzi kierowców i obserwacji Policji wynika, że przedsięwzięcie przyniosło wymierne skutki. W porannych godzinach szczytu na drogach wjazdowych do miasta, m.in. od strony Komornik, Koziegłów i Szamotuł ruch był dużo mniejszy niż zwykle. - Od rana do godziny 12 w mieście miało miejsce siedem kolizji. Policjanci mówią, że ruch samochodowy faktycznie był mniejszy, ale liczba incydentów na drogach nie zmniejszyła się drastycznie w porównaniu z innymi dniami - podaje mł. insp. Andrzej Borowiak, Rzecznik Prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji.

Oprócz darmowych przejazdów tramwajami i autobusami, osoby zarejestrowane w systemie Poznańskiego Roweru Miejskiego mogły jeździć bezpłatnie na jednośladach nawet przez dwanaście godzin.

W Dzień Bez Samochodu włączyli się także urzędnicy. - Dziś do pracy przyjechałem autobusem - stwierdza Adrian Nowojski z Wydziału Komunikacji UMP: - W tamtym roku w trakcie tego jednego dnia zauważyliśmy większe zainteresowanie komunikacją miejską. Teraz może być podobnie.

Celem akcji jest promowanie transportu publicznego i przekonanie potencjalnych pasażerów do korzystanie z niego codziennie, a także zwrócenie uwagi na kwestię zanieczyszczenia środowiska.