Zastępca prezydenta Poznania obronił pracę doktorską [ZDJĘCIA]

Obrona pracy doktorskiej odbyła się w Centrum Wykładowym Politechniki Poznańskiej. Miała charakter publiczny. I trzeba przyznać, że publiczność przybyła tłumnie.

Obok najbliższych Mirosława Kruszyńskiego obecni byli przyjaciele, znajomi, szefowie wydziałów Urzędu Miasta i spółek miejskich, radni, a także Jerzy Stępień, zastępca prezydenta Poznania oraz sam prezydent Ryszard Grobelny.

M. Kruszyński otworzył przewód doktorski na Wydziale Maszyn Roboczych i Transportu Politechniki Poznańskiej w 2011. Jego promotorem został prof. Jacek Żak. To on właśnie przybliżył zebranym sylwetkę doktoranta. Przypomniał, że M. Kruszyński jest absolwentem PP (Wydziału Budowy Maszyn), był prezydentem Ostrowa Wlkp. Działalność naukową rozpoczął w 2008 r. od współpracy z Zakładem Logistyki. W ostatnich dwóch latach wykłada gospodarkę komunalną na UAM. Ma na swoim koncie 15 publikacji naukowych, w tym kilka o zasięgu międzynarodowym.

- Moja współpraca z panem Kruszyńskim była owocnym i udanym doświadczeniem, prawdziwym wyzwaniem intelektualnym. W moim odczuciu posiada on cechy dojrzałego pracownika naukowego - uważa prof. J. Żak. I przytacza słowa, które padły w kuluarach podczas jednej z konferencji: - Pewien szacowny profesor powiedział "Ten Kruszyński to mówi, jak naukowiec, a nie jak polityk. To swój chłop".

Praca doktorska "Metodyka wielokryterialnego wspomagania decyzji w problematyce zarządzania transportem miejskim" jest zwieńczeniem pięcioletnich badań, jakie prowadził M. Kruszyński. - Jeśli zastosujemy tę metodykę możliwa jest racjonalizacja transportu miejskiego - twierdzi M. Kruszyński. - Ponadto powiązanie różnych celów daje kompleksową ocenę.

Recenzenci pracy - prof. Franciszek Tomaszewski z Politechniki Poznańskiej i prof. Andrzej Rudnicki z Politechniki Krakowskiej - podkreślali jej wysoki poziom merytoryczny, kompetencję naukową doktoranta, jego praktyczne doświadczenie, dobrą orientację w problematyce zarządzania transportem miejskim. Choć prof. A. Rudnicki wskazał, że M. Kruszyński powinien jeszcze popracować m.in. nad pracochłonnością metody. - Brakuje krytycznego stosunku doktoranta do wyników ankiet - uważa prof. A. Rudnicki. - Trudno zgodzić się z obwodnicą ekspresową w mieście.

Zdaniem profesora, III rama komunikacyjna może okazać się szkodliwą inwestycją i pogorszyć rentowność komunikacji publicznej.
M. Kruszyński nie podziela tego poglądu. - Ta inwestycja wspiera zrównoważony rozwój. Ma przenieść ruch transportu towarowego z II na III ramę. Pozwala zrewitalizować tereny wokół tej obwodnicy - tłumaczy M. Kruszyński. I powołuje się na badania Uniwersytetu Ekonomicznego, z których wynika, że korzyści dla budżetu miasta będą większe niż wartość tego przedsięwzięcia.

- To wygląda na finansowe perpetuum mobile - mówi prof. A. Rudnicki, przypominając, że III rama jednak nie powstała.
M. Kruszyński przyznaje, że decyzja w tej sprawie jest trudna, ryzykowna i na pewno nie zostanie podjęta w najbliższym czasie: - Gdyby jednak uwolnić rondo Rataje od ciężarówek i przebudować do dwupoziomowego, można uruchomić cztery dodatkowe składy tramwajowe i przewieźć 800 osób więcej na godzinę.

Zlecenia dla promotora
W ub. roku ujawniliśmy, że promotor wiceprezydenta dostaje zlecenia od urzędu. Zespół prof. Żaka otrzymał dwa granty naukowe finansowane z budżetu miasta (łącznie na ok. 70 tys. zł). W realizację grantów zaangażowany był M. Kruszyński. Prof. Żak i jego zespół przygotował też dla miasta projekt dotyczący Strefy Kibica (za ok. 54 tys. zł).Inne zlecenia dotyczyły remontów miejskich budynków (63 tys. zł), tramwajów (21 tys. zł), transportu w rejonie os. Kwiatowego (65 tys. zł.) Podczas konferencji naukowych M. Kruszyński otrzymał z rąk swojego promotora tytuł Mecenasa Nauki. Gdy ujawniliśmy relacje finansowe, obaj tłumaczyli, że nie ma w nich niczego złego. M. Kruszyński dodał, że nie czerpał zysków z komercyjnych zleceń.