Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Krzysztof Wodniczak przeprosi Małgorzatę Niemen, a jego Stowarzyszenie zapłaci

Barbara Sadłowska
Krzysztof Wodniczak przeprosi Małgorzatę Niemen, a jego Stowarzyszenie zapłaci
Krzysztof Wodniczak przeprosi Małgorzatę Niemen, a jego Stowarzyszenie zapłaci Maciej Urbanowski
W poniedziałek poznański Sąd Apelacyjny utrzymał w mocy wyrok skazujący Krzysztofa Wodniczaka, prezesa Stowarzyszenie Muzyczne Brzmienia za naruszenie dobrego imienia Małgorzaty Niemen - Wydrzyckiej. Musi przeprosić wdowę.

Chwilę potem ogłosił wyrok w drugim procesie, dotyczącym ochrony praw autorskich odziedziczonych przez spadkobierców artysty, a naruszonych przez Stowarzyszenie Muzyczne Brzmienia w Poznaniu. Sąd odwoławczy zmienił nieprawomocny wyrok. Na niekorzyść Stowarzyszenia, a więc pośrednio także jej prezesa, które oprócz symbolicznego odszkodowania za jednorazowe wykorzystanie kompozycji Czesława Niemena bez zgody Małgorzaty Niemen - Wydrzyckiej, musi jej zapłacić także 10 tysięcy złotych zadośćuczynienia.

Oba nieprawomocne wyroki zapadły w lutym. Ten, dotyczący naruszenia dóbr osobistych wdowy po artyście zaskarżył Krzysztof Wodniczak. Drugi - Małgorzata Niemen - Wydrzycka.

Historia ich konfliktu rozpoczęła w 2009 roku, kiedy to Stowarzyszenie Muzyczne Brzmienia zorganizowało w Poznaniu koncert dedykowany pamięci Czesława Niemena. Wystąpiła wówczas piosenkarka Farida. Włoszka - autorka słów utworu, do którego muzykę skomponował Czesław Niemen - zaśpiewała "Musica Magica". Mimo, że wdowa nie wyraziła na to zgody. Pozwała więc Krzysztofa Wodniczaka oraz Stowarzyszenie Muzyczne Brzmienia, domagając się odszkodowania, 50 tysięcy złotych zadośćuczynienia, przeprosin dużego formatu w ogólnopolskich dziennikach i zakazu wykorzystywania utworu "Musica Magica".

Natomiast Krzysztof Wodniczak wypowiadał się wielokrotnie, krytykując postawę Małgorzaty Niemen - Wydrzyckiej, która - jego zdaniem - ograniczała dostęp do spuścizny po Niemenie. Wdowa skierowała więc kolejny pozew do sądu, domagając się ochrony swoich dóbr osobistych - dobrego imienia oraz kultu pamięci osoby zmarłej.

Poznański Sąd Okręgowy uznał, że Stowarzyszenie Muzyczne Brzmienia - ale nie sam Wodniczak - istotnie naruszyło prawa autorskie spadkobierczyni. Przyznał Małgorzacie Niemen - Wydrzyckiej156 złotych odszkodowania za bezprawne wykorzystanie utworu (taką wycenę podał biegły). Zakazał Stowarzyszeniu wykorzystywania "Musica Magica", ale zadośćuczynienia nie zasądził, dlatego wdowa zaskarżyła ten wyrok.

Natomiast w drugim procesie poznański Sąd Okręgowy uznał, że Krzysztof Wodniczak swoimi wypowiedziami naruszył dobra osobiste Małgorzaty Niemen - Wydrzyckiej. Miał ją za to przeprosić na łamach "Głosu Wielkopolskiego" oraz w magazynie Stowarzyszenia Muzycznego Brzmienia. To orzeczenie zaskarżył Krzysztof Wodniczak.

Jednak poznański Sąd Apelacyjny, do którego się odwołał, utrzymał ten wyrok w mocy.
- W licznych stwierdzeniach podawał nieprawdziwe informacje dotyczące nazwiska i wykształcenia powódki. Były one wyjątkowo niegrzeczne, niestosowne i obraźliwe - sędzia Krzysztof Józefowicz nie żałował pozwanemu negatywnych przymiotników, ponieważ Krzysztof Wodniczak w jego ocenie starał się poniżyć i zdyskredytować Małgorzatę Niemen - Wydrzycką.

- Udostępnianie twórczości Czesława Niemena to zacny plan i cel, ale pozwany przekroczył granice, krytykując postawę powódki - mówił sędzia Józefowicz.

Chwilę potem wywołana została druga sprawa, dotycząca praw autorskich. Tu Sąd Apelacyjny zmienił wyrok na niekorzyść Stowarzyszenia Muzycznego Brzmienia. Ma ono jednak zapłacić Małgorzacie Niemen - Wydrzyckiej 10 tysięcy złotych zadośćuczynienia.

Jak wyjaśnił sędzia Krzysztof Józefowicz, sąd pierwszej instancji niesłusznie oddalił roszczenie spadkobierczyni Niemena.
- Byłoby to trafne rozstrzygnięcie w przypadku naruszenia osobistych praw autorskich twórcy za jego życia - mówił sędzia Józefowicz. - Tu nastąpiło to nie za życia Czesława Niemena, lecz po jego śmierci.

W ocenie sądu, zadośćuczynienie w tej sprawie nie mogło być ani symboliczne ani wygórowane - tym bardziej, że wysokość szkody była niewielka. Dlatego Małgorzata Niemen - Wydrzycka otrzyma zamiast 50 - 10 tysięcy.

Nie chciała rozmawiać z dziennikarzami. Jej pełnomocnik, adwokat Zbigniew Kru**ger powiedział: - Wyrok jest prawomocny, jesteśmy zadowoleni.

- Kasacja w Sądzie Najwyższym i tyle - stwierdził Krzysztof Wodniczak, dodając, że musi się jeszcze naradzić ze swoimi pełnomocnikami.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski