Dlaczego miasto nie chce zarobić?

ZOBACZ TEŻ: Lokatorzy nie mogą wykupić mieszkań. Dlaczego?

Prezes ZKZL- u przekonuje, że to jedno z głównych dochodów miasta z nieruchomości w tej chwili. Trudno więc uwierzyć, że towar, który jest najbardziej chodliwy z takimi trudnościami wystawia się na sprzedaż. Lokatorzy nie mogą kupić mieszkań, w których mieszkają, ponieważ jest problem z wentylacją? Brzmi jak kanwa scenariusza odcinka Alternatywy 4 albo "Zulu Guli".
Nie dziwi więc sytuacja, kiedy mieszkańcy zaczynają dopatrywać się w posunięciach miasta drugiego dna, ukrytych intencji, działania na ich niekorzyść. Znają przecież świetnie historie lokatorów, którzy zostali sprzedani razem z budynkiem, a potem brak wody, ogrzewania, a w najlepszym razie podniesienie czynszu o 300 proc.

Na szczęście wydaje się, że w przypadku kamienicy przy Składowej ten scenariusz nie zostanie zrealizowany. Ani ZKZL nie jest pierwszym lepszym kamienicznikiem, ani Ataner nie jest pierwszym lepszym deweloperem.

Kamienica pozostanie zatem dziwną wyspą na osiedlu Atanera, choć wcale nie musi pozostać "ubogim kuzynem". Co najwyżej skromnym i eleganckim, kiedy już dojdzie do wykupu mieszkań, a nowopowstała wspólnota weźmie się za jej remont.
Inna sprawa to urbanistyka tego terenu. Wysokościowce tuż obok kamienicy z początku XX w.? Temat na inny artykuł...