Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Kamienica przy Składowej: Lokatorzy nie mogą wykupić mieszkań. Dlaczego?

Karolina Koziolek
Kamienica przy Składowej: Lokatorzy nie mogą wykupić mieszkań
Kamienica przy Składowej: Lokatorzy nie mogą wykupić mieszkań Paweł Miecznik
Co dalej z nami będzie? - pytają mieszkańcy dawnej kamienicy Hartwiga, przy moście Dworcowym, podczas gdy wokół wyrastają kolejne wieżowce Atanera. Miasto już dziesięć lat temu ponad dwudziestu rodzinom obiecało wykup mieszkań, ale urzędnicy widzą kolejne powody, żeby tego nie zrobić.

- Wyglądamy tu jak smutna wyspa albo ubogi kuzyn przy wysokościowcach Atanera - mówi Przemysław Sierański, radca prawny mieszkający w kamienicy przy ul. Składowej.

Mieszkańcy założyli stowarzyszenie, bo uznali, że tak łatwiej będzie im walczyć o wykup mieszkań, które ZKZL obiecuje im już od dziesięciu lat.

- Coraz częściej zastanawiamy się, czy to nie jest gra na zwłokę, by kamienicę odsprzedać Atanerowi - mówi Małgorzata Osińska, prezeska stowarzyszenia. - Nie sądzę, że dewelopera interesuje budynek, ale grunt, na którym stoi - myśli głośno kobieta, by zaraz dodać, że sama jest miłośniczką starej architektury i żal byłoby jej, gdyby kamienica Hartwiga została zburzona.

ZOBACZ TEŻ: Dlaczego miasto nie chce zarobić?

Sierański wspomina lata świetności budynku: Powstał w latach 20. z okazji PeWuKi. Ma przestronne mieszkania, ładną klatkę schodową, wokół dużo zieleni.

Teraz zieleni nie ma za wiele, ponieważ teren wokół prawie w całości wykupił Ataner. W 2004 r. przy moście Dworcowym postawił swój pierwszy budynek - "Deltę". W ubiegłym roku powstał budynek mieszkalny, a w tej chwili rozpoczyna się budowa 17- piętrowego gmachu z funkcjami mieszkalno- -hotelowo-biurowymi. W planie jest jeszcze jeden wysokościowiec.

- Kamienicą w naszym sąsiedztwie nie jesteśmy obecnie zainteresowani - mówi jednak stanowczo Paweł Szkudlarek, współwłaściciel Atanera.

Co nie znaczy, że zawsze tak było. Kilka lat temu Ataner oficjalnie występował z zapytaniem do WGN-u o możliwość kupna nieruchomości. Odpowiedź z magistratu była jednoznaczna: prawo pierwokupu mają lokatorzy. Ataner wycofał się więc z pomysłu.
Pierwsze wnioski o wykup mieszkań lokatorzy zaczęli składać 10 lat temu. Dlaczego wciąż sprzedaży nie uruchomiono?
- Po drodze było wiele trudności, które musieliśmy pokonać. Ostatnia, która jeszcze przed nami, to wydzielenie własności mieszkań - tłumaczy Jarosław Pucek, prezes ZKZL-u.

Żeby tego dokonać, konieczne jest zaświadczenie z Wydziału Urbanistyki i Architektury o podłączeniu wentylacji w każdej kuchni i łazience. W starej kamienicy takiej wentylacji nie ma. ZKZL zlecił więc projekt i wycenę prac. Na ich wykonanie jednak zabrakło w tym roku pieniędzy.

- Nie lubię obiecywać gruszek na wierzbie, dlatego dopiero w listopadzie odpowiem na pytanie, czy remont przy Składowej uda się zrealizować w przyszłym roku - mówi Pucek. - Nikt tu jednak nie gra na zwłokę na korzyść dewelopera. Krew się we mnie gotuje, gdy to słyszę - twierdzi.

Prezes ZKZL-u dodaje, że w optymistycznym scenariuszu (gdy remont wentylacji będzie w przyszłym roku) wnioski o uruchomienie sprzedaży wyśle do WGN-u pod koniec przyszłego roku. - To jest również w naszym interesie - przekonuje Pucek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski