Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Co nam dał Kabaret TEY [ZESTAWIENIE SUBIEKTYWNE]

BAZA
Co dał nam Kabaret TEY
Co dał nam Kabaret TEY
Historia zaczęła się 17 września 1971 roku na ulicy Masztalarskiej. A przynajmniej historia występów Kabaretu TEY, gdyż właśnie wtedy grupa po raz pierwszy zaprezentowała się publiczności. Z okazji rocznicy tego wydarzenia warto zastanowić się, co zawdzięczamy Kabaretowi TEY.

Salwy śmiechu

Niby to truizm, gdyż kabarety z założenia mają śmieszyć, ekipie TEYa rozbawianie publiki wychodziło jednak wybitnie. Wybór ich najlepszego skeczu czy chociaż programu byłby zadaniem karkołomnym, gdyż wspaniałych tekstów i niesamowitych scenek mieli tak wiece, że każdy może mieć zupełnie innych zestaw ulubionych. Dla jednych mogą to być na przykład pani Pelagia, mamuśka czy z tyłu sklepu, dla innych maluch, traktor albo wywiady przeprowadzane przez Zenona Laskowika w cyklu „Muzyka małego ekranu”.

Niedomówienia

Dzisiejszy humor różni się od tego prezentowanego w czasach, gdy sukcesy święcił Kabaret TEY, że teraz wszystko musi był dosłowne i podane widzowi na tacy tak, aby na pewno zrozumiał. Tymczasem niegdyś równie ważne były aluzje i niedomówienia bazujące na domyślności widzów. Wymowne milczenie potrafiło wywołać salwy śmiechu równie skutecznie, co głośny żart. Oczywiście było to podyktowane wymogami cenzury, która na dosłowność w krytyce władzy nie pozwalała, ale trzeba przyznać, że Kabaret TEY omijanie jej opanował do perfekcji.

Fantastycznych artystów

Kabaret TEY założyli Zenon Laskowik, Krzysztof Jaślar i Aleksander Gołębiewski, ale przez jego skład przewinęło się dużo więcej wybitnych postaci. Dzięki TEYowi popularność zdobyli między innymi Bohdan Smoleń, Rudi Schuberth czy Janusz Rewiński, który zrobił największą karierę spośród członków kabaretu.

ZOBACZ TEŻ: Tak próbują Zenon Laskowik, Michał Grudziński i reszta Kabareciarni

Powiedzonka
Słowo „kultowe” jest dziś zdecydowanie nadużywane, ale na określenie to bez wątpienia zasługuje zarówno sam Kabaret TEY, jak i jego twórczość. W końcu z ich tekstów pochodzą powiedzonka, które na dobre zadomowiły się w naszym języku jak choćby „To się wytnie”, „Odbiliśmy się od dna i dno się oberwało” czy „A tam cicho być”.

Edukację młodzieży

Nie jest przesadą stwierdzenie, że dzisiejsza młodzież ma niewielkie pojęcie o tym, jak wyglądała Polska jakieś 30 lat temu. Jeśli już jednak skądś bierze tę wiedzę, to często nie jest to szkoła, ale filmy Stanisława Barei i twórczość Kabaretu TEY. To więc dzięki Laskowikowi, Smoleniowi, Rewińskiemu i reszcie wesołej kompanii dzisiejsze 20-latki mogą w ogóle kojarzyć, że istniało coś takiego jak cenzura, a uczniowie jeździli na wykopki.

Świadomość słowa „tej”

Kabaret TEY wziął swoją nazwę od zwrotu, który w Poznaniu występuje w powietrzu równie często, co tlen. W niektórych dzielnicach nawet częściej. Tymczasem reszta Polski nie dosyć, że „tej” w ogóle nie używa, to nierzadko nawet nie ma pojęcia o jego istnieniu. Dzięki Kabaretowi TEY, którego nazwa jest przecież obecna w świadomości Polaków już przeszło 40 lat, goście przyjeżdżający do Wielkopolski mogą uniknąć szoku kulturowego.

A za co Wy najbardziej cenicie TEYa?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski