Rada regionu PO jednogłośnie przyjęła listy do sejmiku we wszystkich sześciu okręgach. W połowie z nich "jedynkami" są kobiety. Wysokie miejsca dostali też obecni radni.
Zobacz też:
Wybory samorządowe: Pierwszy sondaż - Grobelny nie ma powodów do radości
- Naszym zadaniem jest wygranie wyborów w taki sposób, by to Platforma z koalicjantem mogła racjonalnie, z jak najlepszym wynikiem dla Wielkopolan, zarządzać przez następne lata unijnymi pieniędzmi i budżetem województwa - mówi Rafał Grupiński, szef wielkopolskiej PO.
Były wicemarszałek Leszek Wojtasiak w Poznaniu, marszałek Marek Woźniak w okręgu podpoznańskim, starosta Małgorzata Waszak w konińskim - o tych nazwiskach w kontekście sejmiku mówiło się od dawna i nikogo nie zaskakują. W pozostałych trzech okręgach nastąpiły pewne zmiany.
W pilskim listę otwiera Mirosława Rutkowska-Krupka, była prezydent Piły. Lider z wyborów w 2010 r. - Tomasz Bugajski - nie będzie ponownie ubiegał się o mandat. Ma startować na radnego powiatu i jest potencjalnym kandydatem na starostę. W tym okręgu zaskoczeniem może też być czwarte miejsce dla Zbigniewa Ajchlera, który w 2012 r. wystąpił z klubu SLD i był niezależnym radnym sejmiku. W okręgu kalisko-ostrowskim "jedynką" jest z kolei bankowiec Marzena Wodzińska, która startowała do PE. Szef sejmikowego klubu PO Rafał Żelanowski dostał drugie miejsce. W okręgu leszczyńskim listę otwiera natomiast starosta Krzysztof Piwoński.
Poza wyborami do sejmiku, wczoraj szef PO wskazał też kandydatów na prezydentów wielkopolskich miast. W dwóch z nich dotychczasowi prezydenci - Jarosław Urbaniak w Ostrowie i Piotr Głowski w Pile - będą ubiegać się o reelekcję. W Koninie o to stanowisko powalczy starosta Małgorzata Waszak, w Lesznie - szef rady miejskiej Tadeusz Pawlaczyk, a w Gnieźnie Tomasz Budasz, radny powiatu i prezes MPK. Z kolei w Kaliszu PO popiera obecnego prezydenta Janusza Pęcherza, z którym współpracuje. Dlaczego i w Poznaniu, gdzie po długiej dyskusji wystawia związanego z PO od roku Jacka Jaśkowiaka, partia nie poparła urzędującego Ryszarda Grobelnego?
- Nasz klub radnych współpracował z prezydentem przez dwie kadencje - mówi Rafał Grupiński. - Grobelny postanowił z tego zrezygnować, do tego wytoczył przeciwko nam działa w walce o sejmik. Współpraca zatem się skończyła. Prezydent zaczął żeglować osobno, ale trafi na skałę i straci władzę w Poznaniu.
Skąd u szefa PO taka pewność? Grupiński odpowiada, że to intuicja, a dla poznaniaków nadszedł czas na zmiany.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?