Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wielkopolska: Czeka nas rewolucja, która uzdrowi autobusy?

Robert Domżał
Mają być czerwono-białe, jak barwy Wielkopolski i docierać do większej liczby wsi. Urząd Marszałkowski chce ulepszyć komunikację autobusową

Dzisiaj firmy autobusowe ledwie przędą. Dopłaty do biletów uczniowskich i wpływy za inne bilety są za niskie, by firmy spokojnie funkcjonowały. Wiele z nich ratuje się kursami turystycznymi lub specjalnie zamawianymi. Niektóre prowadzą stacje diagnostyczne. Takie jest przynajmniej wyobrażenie o działalności przedsiębiorstw komunikacyjnych typu PKS niektórych urzędników. Są i inne opinie.

- PKS nie był jak dotąd zainteresowany zorganizowaniem kursów przez Zielone Wzgórza i przystanku. Nie chciał też puścić swoich autobusów przez niektóre miejscowości w naszej gminie. Dlatego zorganizowaliśmy lokalną komunikację - mówi Tomasz Łęcki, burmistrz Murowanej Gośliny.

Która ze stron nie miałaby racji, to jednak zarządzanie komunikacją autobusową ma spaść wkrótce na barki samorządów. Od roku 2017 komunikacją autobusową mają zarządzać samorządy województw. Tak stanowią przepisy ustanowione już w roku 2010. Pierwsze przetargi na kursy autobusowe Wielkopolski Urząd Marszałkowski ogłosi w roku 2016.

- Będziemy zamawiać połączenia łączące przynajmniej dwa powiaty - mówi Wojciech Jankowiak, wicemarszałek Wielkopolski. Na dopłaty do kursów będą mogli liczyć przewoźnicy, którzy staną do przetargów.

Jak mówi zaś Jerzy Kriger, dyrektor departamentu Transportu Wielkopolskiego Urzędu Marszałkowskiego, świadczący usługę będzie musiał jeździć autobusem w barwach województwa, czyli czerwono-białych. Urzędnicy uważają, że uda im się zmienić komunikację autobusową na wzór kolejowej. Zmiana sposobu finansowania kursów autobusowych ma ułatwić przewoźnikom między innymi zakup nowych pojazdów.

Sami przewoźnicy o czekających ich zmianach wypowiadają się z dystansem.

- Ustawa, na podstawie której mają być wprowadzone zmiany, uchwalona została w roku 2010. Czasu na jej wprowadzenie w życie było dużo, ale tak naprawdę nie wiemy, jak będzie wyglądała nasza działalność od stycznia roku 2017 - mówi Joanna Chmura, kierownik działu marketingu PKS Piła.

Do przedsiębiorców nie dotarły żadne dokumenty z Urzędu Marszałkowskiego. Niektórzy z nich obawiają się, że firmy, które nie pozyskają zamówienia, nie otrzymają nawet dopłat do przewozów uczniów. Do autobusów będą też musiały dopłacać samorządy gminne, które dotąd bazowały na komunikacji kolejowej.

- Kiedy organizowaliśmy dowóz mikrobusami z niektórych miejscowości do Pobiedzisk, okazywało się, że chętnych jest niewielu - mówi Ireneusz Antkowiak, wiceburmistrz Pobiedzisk. Mimo to dowóz mikrobusami do stacji i przystanków kolejowych będzie organizowany.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski