Impreza Poznań Bike Challenge, która odbyła się w sobotę, była największą tego rodzaju imprezą w Polsce. Niestety, wiele osób zapamięta ją z nie najlepszej strony.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z POZNAŃ BIKE CHALLENGE. Kliknij!
- Próbowała dojechać na spotkanie na Chwaliszewie, ale nie było jak "wbić się" do centrum. Nigdzie żadnej informacji o utrudnieniach, żadnych objazdów. To niepoważne ze strony organizatorów wyścigu - relacjonuje pani Paulina.
Sobotnie wyścigi faktycznie sparaliżowały prawie całe centrum miasta. Utrudnienia w ruchu czekały kierowców na Ratajach, przy Malcie, na Śródce i ulicy Głównej, Bałtyckiej. Ale rowerzyści jechali również przez centrum miasta: Niepodległości czy Królowej Jadwigi. Problemem było nie tylko zamknięcie ulic, ale przede wszystkim brak wyznaczonych objazdów i tablic informacyjnych.
Ze skargą zwrócił się do nas także jeden z uczestników wyścigów, który trafił do szpitala po karambolu rowerowym i bezskutecznie próbował skontaktować się z organizatorami wydarzenia.
Co na to organizatorzy sobotniej imprezy?
- Przepraszamy za utrudnienia, ale trudno by do nich nie doszło podczas wydarzenia organizowanego na tak dużą skalę - stwierdzi Łukasz Wysocki, rzecznik Poznań Bike Challenge.
Bez większych perturbacji (poza odholowaniem aut zaparkowanych na ul. Św. Marcin) obył się natomiast w niedzielę sztafetowy charytatywny bieg Poznań Business Run.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z POZNAŃ BUSINESS RUN. Kliknij!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?