Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Łukasz Trałka już trenuje. Czy zdąży wyleczyć się do meczu z Jagiellonią?

LEM
Łukasz Trałka, który pauzował z powodu kontuzji mięśnia od meczu z Pogonią, wznowił treningi.
Łukasz Trałka, który pauzował z powodu kontuzji mięśnia od meczu z Pogonią, wznowił treningi. Grzegorz Dembiński
Łukasz Trałka, który pauzował z powodu kontuzji mięśnia od meczu z Pogonią, wznowił treningi. Lechita przyznaje, że jeszcze nie może kopać piłki, ale być może zdąży wyleczyć uraz do meczu z Jagiellonią, który czeka lechitów za tydzień w Białymstoku.

- Trwa walka z czasem. Wszystko rozstrzygnie się na początku przyszłego tygodnia - powiedział po piątkowych zajęciach.

Łukasz Trałka miał już też okazję porozmawiać z Zaurem Sadajewem, nowym napastnikiem Kolejorza, który został wykluczony z kadry Lechii Gdańsk, za czerwoną kartkę po brutalnym ataku właśnie na pomocniku Lecha.

- Nie mam do niego żadnych pretensji. To było w ferworze walki. Dobrze, że teraz Zaur jest z nami. Przyda się twardo walczący napastnik - mówi doświadczony gracz Kolejorza.

Poznański zespół zakończył w piątek pierwszy mikrocykl treningowy pod wodzą Macieja Skorży. Jak przyznał jego asystent Tomasz Rząsa, zespół solidnie trenował.

- Popracowaliśmy nad motoryką i nad taktyką, bo w najbliższym czasie będziemy chcieli wprowadzać zmiany w tym elemencie. Trochę przeszkadza nam brak wielu podstawowych piłkarzy, ale ma to też pozytywne strony bo można dokładniej przyjrzeć się zawodnikom, którzy zostali - mówi Rząsa. Były reprezentant Polski podkreślił też, że widzi zmiany w atmosferze jaka panuje w drużynie. - Jest lepsza niż na początku tygodnia. Zespół dobrze zareagował na nowe treningi, choć nie były one lekkie, absorbowały dużo energii - Tomasz Rząsa.

O ile sztab szkoleniowy przyznaje, że nie wie jeszcze jakie do jakich zmiany w taktyce i składzie dojdzie w meczu z Jagiellonią, to najstarszy piłkarz Kolejorza Krzysztof Kotorowski twierdzi, że nie wyobraża sobie by stracił miejsce w bramce.

- Grałem w ostatnich meczach i kończyłem je w niezłym stylu. Nie wyobrażam sobie, żebym to ja nie grał dalej, choć wiele rzeczy już widziałem i wszystko jest możliwe. Sądzę jednak, że mimo straconego gola, trenerzy nie mogą mieć do mnie większych zastrzeżeń. Dlatego widzę powodu, żeby coś zmieniać - twierdzi, Kotorowski, któremu obok Jasmina Burica i Macieja Gostomskiego doszedł nowy konkurent. Z pierwszą drużyną ćwiczy bowiem też młody Kamil Czapla.

W przyszłym tygodniu Maciej Skorża powinien mieć więcej zawodników na treningach. Coraz lepiej czują się Bary Douglas oraz Luis Henriquez, powoli ze zgrupowań wracać też będą kadrowicze.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gloswielkopolski.pl Głos Wielkopolski