Mieszkam w TBS-ach. Na podwórzu parkuje bardzo dużo samochodów i zawsze któryś z kierowców blokuje nam dojście do klatek schodowych od tej strony budynku. Czy możemy wezwać straż, żeby zainterweniowała?
– Tak, o ile są możliwości podjęcia skutecznej interwencji. Zarządzający drogami wewnętrznymi, w tym też placem podwórza, musi odpowiednio oznakować teren. Powinien wprowadzić strefę zamieszkania – odpowiedni znak musi stanąć przy wjazdach i wyjazdach, można to skonsultować z Zarządem Dróg Miejskich, i wyznaczyć miejsca parkingowe. Wówczas wobec każdej osoby, która stawia auto poza miejscem parkingowym możemy podjąć skuteczną interwencję.
Sąsiadka słucha głośnej muzyki w ciągu dnia twierdząc, że ma do tego prawo do godziny 22, od której zaczyna obowiązywać cisza nocna. Czy ma rację?
– Nie. Zakłócać ciszy i porządku nie można w ciągu całej doby, a nie tylko w godzinach nocnych, od 22 do 6. Może pani zgłosić u nas ten fakt, a my podejmiemy interwencję.
W naszej kamienicy od dłuższego czasu jest zepsuty domofon i nie możemy doprosić się o jego naprawienie. Na podwórzu, zwłaszcza wieczorami, zbiera młodzież niemieszkająca w naszym domu, która pije alkohol i hałasuje. Czy możemy prosić o jakiś stały nadzór?
– Nie ma możliwości, by co dzień pojawiał się patrol i pilnował tego miejsca przez kilka godzin. Będziemy jednak reagowali na każdą państwa interwencję, a jeżeli będą one częste, miejsce zostanie na stałe wpisane w harmonogram patroli i objęte szczególną ochroną.
Syn sąsiada zaprasza kolegów i często piją piwo na klatce schodowej. Czy w takiej sytuacji mogę wezwać straż miejską?
– Tak. W klatkach schodowych budynków wielomieszkaniowych jest całkowity zakaz picia alkoholu. Za złamanie go grożą kary finansowe. Prócz tego, nasz patrol wylegitymuje te osoby, a jeśli nie są pełnoletnie, przekażemy sprawę policji.
Sąsiedzi wystawili na wspólną klatkę schodową stare szafki, w których trzymają mniej potrzebne rzeczy. Administrator nie reaguje. Czy mamy prawo wezwać straż miejską?
– Jak najbardziej. Zajmujemy się również sprawami porządkowymi. Poza tym, w takiej sytuacji zagrożone jest także bezpieczeństwo mieszkańców, bo klatka schodowa jest drogą ewakuacji ludzi na wypadek na przykład pożaru i nie wolno jej niczym zastawiać. Możemy nakazać administratorowi, by uporządkował klatkę schodową. W przypadkach szczególnych sprawę przekazujemy też straży pożarnej.
Sąsiad z parteru notorycznie myje samochód na wspólnym podwórzu, nie dbając o to, że woda ścieka na zadbane trawniki. Twierdzi, że jako lokator budynku, używający na dodatek do mycia swojej wody ma do tego prawo. Czy ma rację?
– Uchwała Rady Miasta dopuszcza mycie aut na podwórzach, ale pod pewnymi warunkami. Woda z mydlinami nie może przenikać do gruntu i musi być odprowadzona do kanalizacji sanitarnej – nie do deszczowej. W razie zgłoszenia, podejmiemy interwencję, a sąsiad może zostać ukarany mandatem, nawet do 500 zł.
Synowie sąsiadki z kolegami często naprawiają na naszym podwórzu jakieś stare samochody. Czy mogą to robić w taki miejscu?
– Przepisy pozwalają na drobne naprawy pojazdów, ale powinniśmy mieć na nie zgodę właściciela terenu lub administratora. Żadne substancje chemiczne – oleje, farby, smary nie mogą przenikać do gruntu. Jeśli te warunki nie są spełnione, możemy podjąć interwencję.
Jakie kary grożą za parkowanie w niedozwolonym miejscu?
– Wszystko zależy od popełnionego wykroczenia. W większości kary za złe parkowanie określa taryfikator mandatów karnych i jest to 100 zł + 1 pkt. karny naliczany obligatoryjnie. Za nieuprawnione zajęcie przepisowo oznakowanej koperty dla osób niepełnosprawnych grozi nam mandat w wysokości 500 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?