Lech Poznań zremisował trzeci mecz z rzędu i nie odrobił strat do czołówki T-Mobile Ekstraklasy. Teraz Poznańska Lokomotywa ma dwa tygodnie, aby pod okiem nowego trenera Macieja Skorży poprawić swoją grę.
- Początek mieliśmy bardzo dobry i Cracovia praktycznie nie mogła wyjść ze swojej połowy. Jedna ich akcja zakończyła się niestety bramką. Potem mieliśmy przestój, Cracovia przejęła inicjatywę, ale końcówka pierwszej połowy znów była nasza. Super weszliśmy w drugą połowę, myśleliśmy że pójdziemy za ciosem, ale niestety potem nie mieliśmy już właściwie sytuacji - ocenia spotkanie Dawid Kownacki.
Zobacz także: Lech Poznań: Transferowe obietnice znów bez pokrycia
Był to ostatni mecz Krzysztofa Chrobaka, jako tymczasowego trenera Lecha. Pod jego wodzą Kolejorza ani razu nie przegrał, ale też nie wygrał.
- Zawsze gramy o pełną pulę, więc w tym meczu straciliśmy dwa punkty. W ostatnich trzech kolejkach chcieliśmy zdobyć dziewięć punktów, a zdobyliśmy tylko trzy. Czołówka ucieka nam na początku sezonu i znowu musimy ją gonić - uważa 17-letni piłkarz.
Dwutygodniowa przerwa w rozgrywkach z pewnością wyjdzie Lechowi na dobre. Maciej Skorża będzie miał zatem czas sporo, aby poznać się z drużyną.
- Mamy dwa tygodnie, aby coś zmienić w naszych głowach i być może w taktyce. Mam nadzieję, że pójdziemy do przodu. Nie wygląda to dobrze, bo jesteśmy w drugiej połówce tabeli, a klub z takimi tradycjami i ambicjami jak Lech Poznań nie może sobie pozwolić na taką grę i miejsce w tabeli - stwierdza Kownacki.
Zobacz także: Szymon Pawłowski z Lecha Poznań: Brakuje nam stabilizacji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?