Rozumiem, że przedstawiciele Kościoła są przeciwni obecnemu projektowi. Ich prawo. Oczywiście powinni protestować i proponować rozwiązania, które są zgodne z nauką Kościoła. To stanowisko nie powinno jednak upoważniać do stawiania tez, że in vitro to skrajne uprzedmiotowienie człowieka. Bo to bzdura. In vitro to bowiem jedyna metoda dająca szansę wielu osobom na własne dziecko. I tej szansy nie można tym ludziom odbierać.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?