Niektórych z nich w ogóle nie widać w ogólnopolskich mediach, ale czy to wina posłów, że nie trafiają w gusta warszawskich dziennikarzy? Zresztą przecież nie po obecności w mediach powinno oceniać się posła, prawda? Niejeden poseł o mediach pamięta, zwłaszcza lokalnych. A pozostali sobie o nich przypominają. Tuż przed wyborami...
Choć trochę żal, że nasi posłowie nie brylują na salonach, bo siła posła to nie tylko jedna łapka uniesiona w górę i jeden wciśnięty przycisk. Znany poseł więcej załatwi dla regionu niż poseł nieznany. No chyba że dla posła "załatwianie" to zbyt niski powód dla zasiadania w Sejmie (żeby było jasne: załatwianie bezinteresowne, dla regionu, nie dla kolegów). Ale skoro tak...
Skoro tak, to po co nam posłowie obiecują coś w kampanii wyborczej? Po co mówią, że chcą reprezentować naród, skoro reprezentacja do unoszenia łapki się sprowadza? Chodzi o to tylko, by zasiąść i zasiadać? To może tylu posłów nie trzeba? Albo... albo trzeba głosować na tych, co robią coś więcej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?