W Gorzowie w trakcie turnieju o Grand Prix Polski doszło do groźnego karambolu z udziałem Nielsa Kristiana Iversena oraz Grega Hancocka.
Do wypadku doszło w 14. wyścigu. Iversenowi podniosło koło przy wyjściu na prostą i wjechał tuż pod koła jadącego za nim Hancocka. Obaj zawodnicy upadli na tor i w karetce opuścili stadion. Amerykanin, który jest liderem cyklu Grand Prix najprawdopodobniej złamał kość dłoni. Do tego momentu Hancock miał komplet - 9 punktów na koncie. Iversen z kolei uszkodził kolano.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!