W sobotę rano na mistrzostwach świata smoczych łodzi nie zawiedli Mastersi i w osadzie mikstu (wiosłują wspólnie kobiety i mężczyźni) sięgnęli po srebrny medal. Polacy stoczyli wspaniałą walkę o złoto z Węgrami, niestety ostatecznie przegrali różnicą 0,58 sek. Trzecie miejsce wywalczyli Niemcy.
Drugi medal - też srebrny - padł także łupem Mastersów, ale osady męskiej. Wygrali tę konkurencję Ukraińcy a brązowy medal wywalczyli Rosjanie.
Po południu w osadzie 10-osobowej polscy Mastersi prowadzili przez połowę dystansu. Potem jednak prześcignęli ich Rosjanie i Ukraińcy więc Polakom na osłodę pozostał brąz. Wygrali Rosjanie przed Ukraińcami.
Z kolei nasz mikst seniorów od startu do mety gonił uciekających Filipińczyków i Rosjan, ale dogonić nie zdołał i też musiał się zadowolić trzecim miejscem. Także trzecie miejsce wywalczyły Polki w kategorii Masters za Niemkami i Węgierkami, polscy seniorzy ulegając tylko Filipińczykom i Rosjanom oraz osada mieszana Mastersów przegrywając z Węgrami i Niemcami.
W niedzielę od godz. 9 wyścigi długodystansowe na 2000 m.
Dotychczas Polska na MŚ smoczych łodzi w Poznaniu zdobyła 13 medali, w tym jeden złoty. To nawięcej w całej historii startów polskiej ekipy na mistrzostwach świata smoczych łodzi (w 2009 roku w Racicach Polacy zdobyli 11 medali) a przed nami jeszcze przecież niedzielne wyścigi. Jednak w 2003 roku na MŚ w Poznaniu Polacy zdobyli siedem medali, ale w tym były dwa złote. Teraz mamy tylko jeden złoty.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?